Remont Kościańskiego Ośrodka Kultury potrwa do listopada

Remont Kościańskiego Ośrodka Kultury był koniecznością. Najstarsza część budynku pochodzi z 1923 roku i od lat nie była odnawiana. Pracownicy KOK walczyli z przeciekającym dachem i starymi instalacjami, a brak wentylacji, sprawiał, że przy dużej liczbie widzów, powietrze w sali widowiskowej stawało się mało przyjemne. W minionych latach udało się wybudować antresolę dla akustyka, która jednak nie została wykończona.

Teraz wszystko ma się zmienić. - Remont Kościańskiego Ośrodka Kultury nie tylko poprawi estetykę tego miejsca, lecz także przyczyni się do oszczędności. Modernizacja dachu to nie tylko wymiana pokrycia, ale też ocieplenie stropu. Do tego w sali widowiskowej założona zostanie nowa instalacja elektryczna i grzewcza - wylicza Dorota Borowiak, wicedyrektor KOK.

Zobacz też: Kiedy sala gimnastyczna przy "Ratajczaku" [zdjęcia]

Z sali widowiskowej KOK znikną złote lampy, a zastąpi je energooszczędne oświetlenie. Pracownicy i widzowie bez żalu żegnają również pomarańczowy kolor na ścianach, który zastąpić mają bardziej stonowane barwy. Konieczne będzie również kupno nowych kurtyn, choćby dlatego, że część starych zwyczajnie rozpadła się podczas zdejmowania.

Pierwszy przetarg na remont Kościańskiego Ośrodka Kultury, zakładający że jedna firma wykona wszystkie prace, nie powiódł się. Dyrekcja KOK zdecydowała zatem o ogłoszeniu drugiego przetargu, w którym zadania zostały podzielone. Zgłosiło się 11 oferentów. W przetargu wybrano 3 firmy. koszt wszystkich prac to 630 tys. zł, z czego 300 ośrodek dostał z ministerstwa kultury.

Remont Kościańskiego Ośrodka Kultury potrwa do listopada. Dla widzów sala widowiskowa ma być dostępna od grudnia. Na czas prac trzeba oczywiście zrezygnować z organizacji w niej imprez kulturalnych. Wykorzystana zostanie prawdopodobnie salka klubowa, która zresztą także potrzebuje remontu. Zajęcia w kółkach zainteresowań odbywają się na piętrze KOK-u lub przy ul. Bernardyńskiej.