To inwestycja, na którą mieszkańcy naszej gminy czekają od lat.
- Już było tyle terminów, że trudno uwierzyć w to, że gaz u nas kiedykolwiek popłynie - mówi Piotr Michałowicz, który obsługuje kotłownię w ośrodku zdrowia w Krzywiniu, ogrzewającą też szkołę i MOPS. - Trzeba sporo węgla, by ogrzać te wszystkie obiekty. Średnio wrzucam 50 kg węgla na godzinę. Wszystko zależy od jego kaloryczności. Zużywamy około 700 kg na dobę, bo palimy około 12-14 godzin dziennie. Chyba że są siarczyste mrozy to grzejemy dłużej. Z gazem byłoby dużo łatwiej, choć koszty na pewno wyższe.
Gaz w Krzywiniu. Kiedy popłynie?
Choć w tym roku odbiorcy indywidualni nie mogą jeszcze liczyć na podłączenia do sieci gazowej to już taka się pojawi, od strony Śremu.
- Mamy zapewnienie, że do końca czerwca tego roku sieć zostanie dociągnięta do zakładów mięsnych w Mościszkach- informuje Bartosz Kobus, wiceburmistrz Krzywinia. - Od tej strony gminy sieć łatwiej doprowadzić, bo zostanie ona po prostu przedłużona od sąsiedniej gminy Śrem.
A co z kolejnymi miejscowościami?
Więcej w najnowszym wydaniu "Faktów Kościańskich" 10 lutego
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?