Przypomnijmy, tragiczny wypadek przy pracy miał miejsce w nocy 7 stycznia. 26-letnia kobieta pracowała przy pile tarczowej i obcięła sobie prawą dłoń. Jak wykazało badanie alkotestem, zarówno kobieta jak i pracujący z nią mężczyzna byli pod wpływem alkoholu.
- W protokole, jaki został sporządzony po wypadku przez zespół powołany w zakładzie pracy, cała wina została przypisana pracownicy - mówi Roman Giedrojć, szef PIP w Słupsku. - Nie przesądzałbym jednak tak szybko o winie. Protokół został uproszczony i sporządzony niezgodnie z przepisami. Wymaga uzupełnienia i sprawdzenia.
Jeśli poszkodowana okaże się winna, nie otrzyma odszkodowania, ani renty.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?