Zamulony i zarośnięty rów Darnowo - Racot nie był w stanie odbierać wody, która zalewała łąki należące m.in. do stadniny koni. Wójt gminy Kościan, Henryk Bartoszewski zdecydował, że meliorację rowu trzeba wykonać niemal natychmiast. - To był najlepszy czas na tego typu działania - wyjaśnia szef gminy. - Rolnicy nie mogli rozpocząć pracy na łąkach, dlatego trzeba było zareagować w trybie alarmowym.
Firma, która wykonała meliorację wystawiła gminie rachunek na 20 tys. zł. Samorząd mógł go uregulować jedynie po zaakceptowaniu wydatku przez gminnych radnych, ale o całej sprawie radni zostali poinformowani dopiero kilka tygodni później. - Trzeba było powiadomić chociaż komisję rolnictwa, która aż do sesji także nie wiedziała o melioracji - zauważył radny Michał Jaworski.
Zobacz też: RIO trzy lata z rzędu upomina komisję rewizyjną rady gminy Kościan [zdjęcia]
- Dwa lata temu prosiłem wójta o wykonanie melioracji rowu w Kurzej Górze, ale w odpowiedzi usłyszałem, że wójt nie będzie uprawiał prywaty i sprawy nie da się załatwić od ręki. Wówczas sytuacja także była nagła, bo po deszczu rolnicy nie mogli wjechać na łąki - stwierdził radny Szymon Michalak.
Wójt Bartoszewski odpowiada jednak, że melioracja rowu Darnowo - Racot nie była pierwszą w gminie wykonaną w trybie alarmowym. - Każda sytuacja jest inna. Nie jest tak, że zlecam czyszczenie rowku, bo tak mi się podoba - tłumaczy Henryk Bartoszewski. Rada gminy Kościan ostatecznie zatwierdziła zmiany w budżecie umożliwiające uregulowanie rachunku z meliorację.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?