Kościan: Będą remontować pawilon chirurgiczny

W pawilonie już funkcjonuje szpitalny odział ratunkowy, pogotowie ratunkowe, centrum diagnostyki obrazowej, dializy, oddział wewnętrzny i oddział intensywnej opieki medycznej.

– Z uwagi na niepewną sytuację finansową oraz ostrożne podejście do kredytów, wykonanie planowanych zadań będzie podzielone na etapy, a ich realizacja uzależniona jest od posiadanych środków – mówi Piotr Lehmann, dyrektor szpitala w Kościanie. Jeszcze w tym roku ruszy przebudowa niezagospodarowanych do tej pory pomieszczeń pawilonu na potrzeby oddziału chirurgii i ortopedii. W ramach tego etapu zostanie ocieplona południowa ściana budynku. Planowana jest także, co ma ułatwić komunikację, budowa zewnętrznej windy.

– Zakończyliśmy już prace nad projektem i kosztorysem – wyjaśnia Lehmann. – Obecnie prowadzimy przygotowania do przetargów na realizacje tych działań. Kolejnym etapem prac, który jest przewidziany na przyszły rok, jest funkcjonalnie połączony z poprzednimi i zakłada budowę bloku operacyjnego. W przyszłym roku zamierzamy także oddać do użytku przynajmniej jedną z trzech planowanych sal operacyjnych oraz szpitalnej stacji gazów. Chcielibyśmy również, by w drugiej połowie przyszłego roku na tej nowej sali mogły być przeprowadzane operacje. Jest to bardzo ważny element funkcjonowania oddziałów zabiegowych, który nie powinien być odkładany.

Harmonogram inwestycji zakłada, że adaptacja pawilonu chirurgicznego zakończy się w 2013 roku, kiedy to zostaną oddane do użytku dwie kolejne sale operacyjne i sterylizatornia. Rok 2014, to czas na modernizację starej części szpitala. Wówczas istniejące budynki będą dostosowane do potrzeb reumatologii, oddziału dziecięcego, noworodkowego i położnictwa z ginekologią. Jednocześnie ma być przeprowadzona adaptacja „starej chirurgii”. Będzie się tam mieścił oddział rehabilitacji.

– Termin dostosowania jednostki do obowiązujących wymogów upływa w 2016 roku, ale mimo trudnych warunków finansowych, opracowane plany modernizacyjne nie mogą czekać – podkreśla Piotr Lehmann.