"Kryptonim Wolność" po raz czwarty Kolejny raz Kościan cofnął się w czasie do początku XX wieku.Ulicami miasta maszerowali żołnierze, na placu za liceum ulokowali się ułani, urząd miasta zamienił się w lazaret, a na Wałach Żegockiego jeździła dorożka. Chyłkiem przemykały grupy, które miały do rozwiązanie kilkanaście misji. Uczestnicy musieli m.in wykraść broń z arsenału, nauczyć się powozić i bandażować, pokonać tor szermierczy.
Zobacz też: Hołd dla Alfreda Chłapowskiego [ZDJĘCIA]
-Udział w grze miejskiej to dla nas tradycja. BIerzemy w niej udział od początku. To fajna zabawa, świetny sposób na poznawanie lokalnej historii. Kiedy ogłosiłem, że zbieram drużynę, zgłosiło się osiemnastu chętnych i musiałem zrobić losowanie - mówi Artur Łabenski, historyk z kościańskiej "trójki", a na czas gry miejskiej - dowódca grupy 'Grzmot".
Jutro zaprezentujemy drugą część zdjęć z IV edycji gry miejskiej "Kryptonim Wolność".
Koscian.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?