Dyrekcja zdaje sobie jednak sprawę, że od tego tematu nie ucieknie. - Na dziś nie musimy posiadać całodobowego lądowiska dla helikopterów zlokalizowanego w takiej odległości, aby było możliwe przyjęcie osób, które znajdują się w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego, bez pośrednictwa specjalistycznych środków transportu sanitarnego - tłumaczy dyrektor placówki, Andrzej Hertmanowski.
Według rozporządzenia Ministra Zdrowia o szpitalnym oddziale ratunkowym z 2006 r., kilka razy zmieniano już termin dostosowania, dotyczący lądowisk przyszpitalnych mających w swych strukturach SOR. Ostatecznie, data graniczna została przesunięta ze stycznia 2017 r. na styczeń 2021 r.
Szpital w Kościanie to dość specyficzne miejsce. Jego teren jest ściśle zabudowany i mieści się w strefie ochrony konserwatora zabytków. Pojawił się zatem pomysł o budowie lądowiska naziemnego, którego koszt wyniósłby 500 tys. zł. - Po analizach, zespoły projektowe wydały opinie o braku możliwości budowy takiego lądowiska, ze względu na określone normy budowlane i bezpieczeństwa - informuje dyrektor. Dodajmy, iż obecnie, szpital korzysta do tego typu akcji ze Stadionu Miejskiego, choć nie spełnia on określonych wymogów Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, to ma zgodę burmistrza.
Jedynym miejscem przystosowanym do lądowania śmigłowców ratunkowych jest dach szpitala. Koszty związane z budową, są jednak olbrzymie, bo opiewają na kwotę ok. 4 mln zł.
Szczegóły w "Faktach Kościańskich".
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?