Lajszner Team najlepszy w ''Krzywiń Lira Cup'' [GALERIA]

W Święto Trzech Króli szóstego Stycznia w Hali sportowo-widowiskowej w Krzywiniu rozegrano siódmą edycję turnieju piłki nożnej halowej ‘’Krzywiń Lira Cup’’. W turnieju wzięło udział szesnaście drużyn, które podzielone zostały na cztery grupy. Turniej był bardzo mocno obsadzony i w wielu zespołach mogliśmy zobaczyć zawodników, na co dzień występujących na zielonej murawie reprezentując min. Obrę Kościan, PKS Racot, Juna Trans Stare Oborzyska.
Losowanie turniejowych grup odbyło się kilka dni wcześniej. W losowaniu udział wzięli kapitanowi lokalnych zespołów Mateusz Adamski – Obra Kościan, Łukasz Biały – Promień Krzywiń, Bartosz Pudlicki – PKS Racot, Sebastian Fechner – Kania Gostyń.
W niedzielny poranek, jako pierwsze rozgrywki rozpoczęły zespoły występujące w grupach A i B. Po rozegraniu wszystkich meczów grupowych w z grupy A awans do ćwierćfinału wywalczyły drużyny Macron oraz Kowalski Nietążkowo. Trzecią pozycję w pierwszej grupie zajęła drużyna Wiara Krzywiń a ostatnie miejsce przypadło ekipie Anonymous. W grupie B najlepsza okazał się zespół Naleśniki, który zgromadził komplet punktów. Drugą lokatę zajęła drużyna Wycisk. Na trzecim miejscu uplasował się zespół Rywal II Kurza Góra, a ostatnią lokatę zajęła ekipa Spinko Team. Po zakończeniu rozgrywek przez pierwsze dwie grupy do gry przystąpiły drużyny z grup C i D. Awans do ćwierćfinału z grupy C wywalczyły drużyny Lajszner Team oraz Transport Górkiewicz. Trzecie miejsce w grupie C zajęła drużyna M&P natomiast czwartą lokatę ekipa Kumple.pl. W grupie D najlepsze okazały się drużyny Totem Śrem oraz LKS Lubiatowo. Kolejne pozycję w tabeli zajęli zespoły Lira oraz Dachy TE-EM.

W pierwszym meczu ćwierćfinałowym zagrały zespoły Macron oraz Wycisk. Spotkanie zakończyło się remisem i do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. Te lepiej wykonywali zawodnicy Wycisk i to oni awansowali do półfinału. W drugim ćwierćfinale zmierzyły się ze sobą Naleśniki oraz Kowalski Nietążkowo. Mecz 2-0 wygrał zespół Kowalski Nietążkowo. Jako następni na parkiet wyszli zawodnicy Lajszner Team oraz LKS Lubatowo. Mecz zakończył się zwycięstwem Lajszner Team 2-0. W ostatnim meczu ćwierćfinałowym zagrały drużyny Totem Śrem oraz Transport Górkiewicz. W regulaminowym czasie gry padł remis 1-1. W konkursie rzutów karnych lepiej radzili sobie zawodnicy Totem Śrem i to oni, jako ostatni zapewnili sobie awans do półfinału. Mecze półfinałowe były bardzo wyrównane i dostarczyły licznie zgromadzonym kibicom wiele emocji. W pierwszym półfinale zmierzyły się Kowalski Nietążkowo oraz Wycisk. Lepsza okazała się drużyna z Nietążkowa i to ona awansowała do Finału. W drugim półfinale Lajszner Team pokonał Totem Śrem 4-3.
W meczu o trzecie miejsce Totem Śrem pokonał Wycisk aż 5-1. W wielkim finale zagrały drużyny Kowalski Nietążkowo oraz Lajszner Team. Po dwunastu minutach lepsza okazała się drużyna Lajszner Team, która wygrała spotkanie 3-0.

Po meczu finałowym odbyło się podsumowanie siódmej edycji turnieju, oraz wręczenie nagród najlepszym zespołom. Wręczone zostały również nagrody indywidualne. Królem strzelców turnieju z dorobkiem ośmiu bramek został Hubert Szyszka. Najlepszym bramkarzem wybrano Adriana Konradowskiego a nagrodę dla najlepszego zawodnika przyznano Dawidowi Frąckowiakowi.

Pożar w bloku w Sieradzy. Ewakuowano mieszkańców, jedna osoba trafiła do szpitala