Lekcje otwarte w Zespole Szkół w Krzywiniu w ramach programu Cyfrowa Szkoła

Na angielskim było o cechach charakteru. Uczniowie nie protestowali, kiedy musieli wykonywać ćwiczenia na specjalnej, interaktywnej tablicy. Nie znaczy to wcale, że nie mieli na ławkach podręczników. Zadanie domowe też było mieszane, kilka ćwiczeń z książki i prezentacja, którą nauczycielowi można wysłać mailem lub przynieść na pendrive.

- Dzieci są bardziej zainteresowane tym, co widzą na tablicy interaktywnej niż na przykład materiałami, które dostają na kartkach - ocenia Małgorzata Białas, nauczycielka języka angielskiego. - Więcej też można im pokazać, choćby krótki film. Mam wrażenie, że taki sposób pracy jest im zwyczajnie bliższy.

Poza angielskim, lekcje otwarte prowadzone były też z języka polskiego, historii i informatyki. Rodzice mogli również przyjrzeć się dwóm projektom, powstałym z wykorzystaniem nowego sprzętu. Jeden z nich nosił tytuł Planeta Ziemia i był połączeniem lekcji przyrody oraz języka polskiego. Był zatem wiersz i piosenka, a także ćwiczenia z zasad pisania nazw wielką literą, a przy okazji przesłanie, by nie niszczyć przyrody.

- Nie na każdej lekcji wykorzystujemy sprzęt multimedialny. W moim przypadku najlepiej sprawdza się w nauce ortografii - przyznaje Kamila Humerska, nauczycielka języka polskiego. - Dzieci znacznie chętniej odrabiają zadania domowe i są bardziej aktywne podczas lekcji, kiedy rozwiązują zadania na tablicy interaktywnej - dodaje Ewa Jagodzińska-Wiatrowska, nauczycielka przyrody.

- Z programu Cyfrowa Szkoła korzystamy od około 3 miesięcy - mówi Marek Żołędziewski, dyrektor Zespołu Szkół w Krzywiniu. - Cały czas się uczymy, choć zauważam, że coraz więcej nauczycieli przekonuje się do takich metod pracy. Niedługo wprowadzimy też e-dzienniki. Do końca roku w każdej sali lekcyjnej stać będzie komputer.