Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mistrzowie Polski pokonują ONICO Warszawa. Teraz pora na Ligę Mistrzów [GALERIA]

Adam Kieruzel
Siatkarze PGE Skry Bełchatów wracają na odpowiednie tory. Tym razem u siebie pokonali ONICO Warszawa 3:0 (25:21, 25:21, 25:20), a zawodnikiem meczu wybrano Irańczyka - Milada Ebadipoura.
Siatkarze PGE Skry Bełchatów wracają na odpowiednie tory. Tym razem u siebie pokonali ONICO Warszawa 3:0 (25:21, 25:21, 25:20), a zawodnikiem meczu wybrano Irańczyka - Milada Ebadipoura. Adam Kieruzel
Siatkarze PGE Skry Bełchatów wracają na odpowiednie tory. Tym razem u siebie pokonali ONICO Warszawa 3:0 (25:21, 25:21, 25:20), a zawodnikiem meczu wybrano Irańczyka - Milada Ebadipoura.

Od początku spotkania na boisku dało się zauważyć nieobecność Mariusza Wlazłego. I to nie dlatego, że jego estoński zmiennik Renee Teppan spisywał się poniżej oczekiwań, bo w tym przypadku było wręcz przeciwnie, ale dlatego, że mało który kibic żółto-czarnych wyobrażał sobie do tej pory wyjściową szóstkę Skry bez 35-letniego atakującego.

Spotkanie w Bełchatowie lepiej rozpoczęli gospodarze. Na początku seta w każdym elemencie gry bardzo dobrze spisywał się Artur Szalpuk. W kolejnych akcjach nieco lepiej spisywali się warszawianie, ale Skra szybko zbudowała kolejną przewagę, której nie wypuściła już do końca pierwszego seta, którego bełchatowianie wygrali 25:21.

Druga odsłona to znów od początku bardzo dobra gra Skry, a na pochwałę w tej fazie mecz zasłużył Jakub Kochanowski, który świetnie zagrywał. Potem dołączył Estończyk - Renee Teppan, który rozegrał bardzo dobre spotkanie. Nerwowo było w końcówce, bo kilkupunktowa przewaga żółto-czarnych stopniała i było tylko 20:18. Doświadczenie wzięło jednak górę i 25:21 wygrała Skra.

W trzeciej partii znów od początku koncertowo grali podopieczni Roberto Piazzy. Świadczy o tym prowadzenie w połowie seta aż 16:9. Skra robiła swoje, wykorzystując błędy gości i wygrała 25:20, a w całym pojedynku 3:0.

Najlepszym zawodnikiem meczu wybrano irańskiego przyjmującego Skry - Milada Ebadipoura, który brylował niemalże w każdym elemencie gry i zaraz obok Jakuba Kochanowskiego zarówno na zagrywce, jak i w przyjęciu, ataku, czy na bloku był jedną z głównych postaci na boisku.

- Mariusz miał problem z plecami, więc miałem okazję zagrać w większym wymiarze - powiedział Renee Teppan. - Wiadomo, że nie tak wymarzyłem sobie początek sezonu w moim wykonaniu, ale myślę, że w meczu przeciwko ONICO nabrałem sporo pewności. Zdaję sobie sprawę, że warszawianie nie zagrali swojej najlepszej siatkówki, ale to wciąż silny przeciwnik i cieszymy się z trzech punktów - dodał estoński atakujący.

W PlusLidze powoli wszystko wraca do normy. Żółto-czarni zajmują trzecią lokatę z dorobkiem 15 oczek i mają na koncie pięć zwycięstw oraz trzy porażki. Strata do liderującej ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wynosi osiem punktów.Teraz w lidze Skra zmierzy się na wyjeździe z niewygodnym rywalem, jakim jest Aluron Virtu Warta Zawiercie. To spotkanie w najbliższą sobotę 24 listopada o godzinie 17:30.

- Gramy lepiej, niż na początku sezonu, jesteśmy silniejszym zespołem. Chłopaki długo grali w swoich reprezentacjach i potrzebowali trochę czasu, by wrócić do dobrej formy ~ Renee Teppan, atakujący PGE Skry Bełchatów

Rusza siatkarska Liga Mistrzów. Dokąd zajdą mistrzowie Polski?

Zanim jednak żółto-czarni rozegrają następne spotkanie w PlusLidze, czeka ich inauguracja sezonu w Lidze Mistrzów. A tam w pierwszym meczu Skra podejmować będzie Trefl Gdańsk. Obie ekipy miały już okazję w tym sezonie spotkać się aż dwukrotnie. Najpierw w meczu ligowym bełchatowianie zwyciężyli u siebie 3:2, a nieco później w Gdańsku rozegrano mecz o Superpuchar Polski, w którym Skra pewnie wygrała 3:0.

To jednak o niczym nie świadczy, bo rozgrywki siatkarskiej Ligi Mistrzów mogą podziałać pozytywnie na przyjezdnych, którzy ostatnio w lidze zaliczyli dwie porażki z rzędu. Przegrali na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem 0:3 oraz u siebie z Asseco Resovią Rzeszów 1:3.

Dodatkowym smaczkiem pojedynków pomiędzy ekipami z Bełchatowa i Gdańska jest fakt, że na ławkach trenerskich tych drużyn zasiadają włoscy trenerzy, którzy zazwyczaj bardzo mocno przeżywają mecze swoich drużyn.

Pierwszy pojedynek siatkarskiej Ligi Mistrzów mężczyzn w Bełchatowie już we wtorek 20 listopada o godzinie 18. Ceny ulgowych biletów na ten mecz wynoszą 15, 25 i 30 złotych (przysługują dzieciom i młodzieży do 26. roku życia oraz emerytom i rencistom za okazaniem stosownej, legitymacji), a normalne wejściówki można nabyć w cenie 20, 30 oraz 35 złotych. Klub informuje również, że na to spotkanie obowiązują karnety SUPER VIP, VIP, sektor 12 oraz Klubu Kibica.

Więcej informacji nt. sposobu nabycia wejściówek na wtorkowy pojedynek Ligi Mistrzów pomiędzy PGE Skrą Bełchatów a Treflem Gdańsk można znaleźć na stronie skra.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto