Motorowy show w Kościanie, czyli IV Motopiknik już za nami. Niedzielna impreza zgromadziła tłumy fanów jednośladów. Piękne motory, quady i pokazy akrobacyjnej jazdy na motocyklach wzbudziły zachwyt publiczności. - To nasz czwarty motopiknik i największy. Z roku na rok mamy więcej uczestników pikniku. Przyjeżdżają do nas grupy motocyklowe z całej Polski - mówił Janusz Sikora, prezydent grupy motocyklowej „Stop śmierci” z Kościana, która współorganizowała imprezę.
Zanim rozpoczął się motopiknik na placu przy kościańskiej pływalni kawalkada motocykli przejechała przez centrum miasta. W paradzie można było podziwiać jadące Harleye, Majestatyczne choppery i masywne ścigacze. Nie zabrakło zwykłych skuterów i motocykli zabytkowych. Punktualnie o 15:00 organizatorzy rozpoczęli imprezę.
W czasie motorowego show w Kościanie widzowie mogli podziwiać stojące na placu okazałe nowoczesne, jak i zabytkowe motocykle, wśród nich stare Junaki i PZL-ki. Dodatkowo można było obejrzeć m.in. akrobacje na quadach i samochodach terenowych oraz pokazy jazdy gokartami. Największy zachwyt publiczności wzbudzały jednak widowiskowe pokazy stuntu na motocyklach, trialu oraz driftu na BMW.
Zobacz także:Wędkarze wieprza bili
- Wspaniała impreza, cieszę się, że mogłam zaprezentować się właśnie tutaj w Kościanie - mówiła po swoim pokazie Ewa Pieniakowska, jedyna w Polsce kobieta uprawiająca akrobacje na motorach. W czasie trwania imprezy publiczność mogła oddać głos na jeden z motocykli weteranów, wyprodukowanych przed 1970 rokiem. Według opinii mieszkańców najładniejszy był JUNAK M 10 (P-350) z 1965r., którego właścicielem był Jerzy Cieślak z Kościana.
Koscian.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?