Obchody 95 rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego w Czempiniu [ZDJĘCIA]

Obchody 95 rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego w Czempiniu zostały przygotowane przez Stowarzyszenie Przyjaciół i Sympatyków Ziemi Czempińskiej. Od rana ulice miasta przemierzały powstańcze patrole, na Rynku powiewały czerwone flagi z białym orłem. Stanął także obelisk z... orłem pruskim na szczycie. W bibliotece gościła rodzina powstańca, generała Raszewskiego.

Przed kościołem parafialnym pojawili się żołnierze z powstańczymi rozetkami na czapkach. Przy murze otaczającym świątynię powstało stanowisko bojowe z działem, a zaraz obok stanęła kuchnia polowa. - Mamy pyszną grochówkę, bigos gotowany przez tydzień, żeby nabrał odpowiedniego smaku oraz chleb ze smalcem - zachwalał Damian Braszak, członek dowódczego sztabu organizującego obchody.

Jak to na wojnie bywa nie zabrakło ofiarnych niewiast, które wydawały posiłki, a także sanitariuszki gotowej w każdej chwili udzielić pomocy. Gwar ucichł nieco na czas mszy św. odprawionej w intencji powstańców wielkopolskich oraz specjalnego koncertu. Chór Polihymnia zaśpiewał w kościele żołnierskie piosenki z tamtego okresu i przypomniał przebieg powstania w samym Czempiniu.

Zobacz też: Kwiaty dla powstańców w Kościanie [zdjęcia]

Zaraz po nabożeństwie tłum, który wyległ na Rynek był świadkiem niezwykłego wydarzenia. Dwaj powstańcy zrzucili z obelisku pruskiego orła, a zawiesili powstańcze flagi. Wszystko działo się w świetle rac odpalonych przez kibiców Lecha Poznań. Doszło też do potyczki pomiędzy powstańcami i Prusakami. Na koniec w niebo poszybowały kolorowe lampiony - symbol wolności.

Obchodom 95 rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego w Czempiniu przyglądał się poseł Wojciech Ziemniak. - Tu się wychowałem. Dla mnie te obchody to trochę jak powrót do dzieciństwa, bo miałem szczęście znać kilku czempińskich powstańców. Naszym sąsiadem był Jan Bartkowiak, a u mojego wujka pracował Stefan Zygmuntowicz - wspomina Wojciech Ziemniak.

Obchody 95 rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego w Czempiniu to także koncert w restauracji Ratusz Wita, podczas którego wystąpili artyści młodego pokolenia. Nie zabrakło także Roty odśpiewanej przez wszystkich na czempińskim Rynku i hymnu narodowego na zakończenie koncertu w kościele.

Koscian.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!