Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plan minimum wykonany, Byki w play-off

Łukasz Kaczmarek
Zgodnie z przewidywaniami, Fogo Unia Leszno pokonała u siebie Get Well Toruń 53:37. Anioły, choć dzielnie walczyły, musiały uznać wyższość Byków.

Po dłuższej przerwie spowodowanej Drużynowym Pucharem Świata, wróciły rozgrywki najlepszej żużlowej ligi świata. W XI rundzie PGE Ekstraligi, leszczynianie mierzyli się na stadionie im. Alfreda Smoczyka z torunianami. Borykający się z problemami kadrowymi goście, postawili się faworytowi. Do połowy zawodów rywal trzymał się w kontakcie. Kolejna faza należała jednak do biało-niebieskich, którzy odnieśli przekonujące zwycięstwo przed własną publicznością.

Dość zaskakująco ułożyło się otwarcie niedzielnej potyczki. Po dobrym rozegraniu pierwszego łuku triumfował, debiutujący w najwyższej klasie, Jack Holder. Trzeci na linię mety przyjechał jego brat, Chris Holder. Parę przyjezdnych zdołał przedzielić Emil Sajfutdinow i po pierwszej gonitwie było 2:4. Uniści prowadzenie odebrali zaraz potem w biegu juniorskim. Bartosz Smektała i Dominik Kubera nie dali szans młodzieżowcom Get Well i mieliśmy 7:5. Kolejna podwójna wiktoria padła w czwartym przejeździe. Janusz Kołodziej wraz z Kuberą przywieźli za plecami bezbarwnego Grzegorza Walaska i Igora Kopcia-Sobczyńskiego. Przed równaniem, wynik brzmiał 15:9.

Klub z Grodu Kopernika nie zamierzał tak łatwo składać broni. Wyścigi od szóstego do dziewiątego to prawdziwa wymiana ciosów. Na triumf 5:1 Michaela Jepsena Jensena i Adriana Miedzińskiego, odpowiedzieli w taki sam sposób Sajfutdinow i Peter Kildemand. Po równaniu toru, znów górą byli zawodnicy dowodzoni przez nowego managera, Jacka Frątczaka. Niezwykle przebojowy duńsko-australijski duet Jensen – J. Holder, zmniejszyli dystans do miejscowych. Chwilę potem, po widowiskowej jeździe Sajfutdinowa i popularnego Pająka, z 25:23 zrobiło się momentalnie 30:24.

Im dalej w las, tym gospodarze byli coraz bardziej rozpędzeni i łapali odpowiedni rytm, a przeciwnik zaczął się gubić. O ile odsłony dziesiąta i jedenasta jeszcze tego nie potwierdziły, o tyle następne – dwunasta, trzynasta i czternasta, były prawdziwą wisienką na torcie. Podopieczni Piotra Barona znaleźli receptę i po genialnych startach uciekali przeciwnikom spod taśmy. Losy tego spotkania rozstrzygnęły się już przed biegami nominowanymi. Przysłowiowy stempel postawili Grzegorz Zengota i Sajfutidnow. Na osłodę, torunianie wygrali ostatnią gonitwę, ale nie uchroniło ich to od porażki.

Ostatecznie, Fogo Unia Leszno zwyciężyła po raz ósmy w tym sezonie, tym razem w stosunku 53:37 co dało, oprócz dwóch punktów meczowych, także bonus.

Fogo Unia Leszno: 53
9. Emil Sajfutdinow (2,3,3,2*,0) 10+1
10. Peter Kildemand (0,2*,2*,0) 4+2
11. Piotr Pawlicki (2,2,3,2*,1) 10+1
12. Grzegorz Zengota (1*,1*,1,3) 6+2
13. Janusz Kołodziej (3,D,1,3,3) 10
14. Bartosz Smektała (3,1,3,2*) 9+1
15. Dominik Kubera (2*,2*,0) 4+2

Get Well Toruń: 37
1. Chris Holder (1,0,0,1) 2
2. Jack Holder (3,3,2*,2,1*,2*) 13+3
3. Adrian Miedziński (0,2*,0,2,W) 4+1
4. Michael Jepsen Jensen (3,3,3,1,1,3) 14
5. Grzegorz Walasek (1,1,0) 2
6. Daniel Kaczmarek (1,0,0,1) 2
7. Igor Kopeć-Sobczyński (0,0) 0

Bieg po biegu:
1. J. Holder, E. Sajfutdinow, Ch. Holder, P. Kildemand 2:4 (2:4)
2. B. Smektała, D. Kubera, D. Kaczmarek, I. Kopeć-Sobczyński 5:1 (7:5)
3. M. Jepsen Jensen, Pi. Pawlicki, G. Zengota, A. Miedziński 3:3 (10:8)
4. J. Kołodziej, D. Kubera, G. Walasek, I. Kopeć-Sobczyński 5:1 (15:9)
5. J. Holder, Pi. Pawlicki, G. Zengota, Ch. Holder 3:3 (18:12)
6. M. Jepsen Jensen, A. Miedziński, B. Smektała, J. Kołodziej (D) 1:5 (19:17)
7. E. Sajfutdinow, P. Kildemand, G. Walasek, D. Kaczmarek 5:1 (24:18)
8. M. Jepsen Jensen, J. Holder, J. Kołodziej, D. Kubera 1:5 (25:23)
9. E. Sajfutdinow, P. Kildemand, M. Jepsen Jensen, A. Miedziński 5:1 (30:24)
10. Pi. Pawlicki, J. Holder, G. Zengota, D. Kaczmarek 4:2 (34:26)
11. J. Kołodziej, A. Miedziński, J. Holder, P. Kildemand 3:3 (37:29)
12. B. Smektała, Pi. Pawlicki, D. Kaczmarek, Ch. Holder 5:1 (42:30)
13. G. Zengota, E. Sajfutdinow, M. Jepsen Jensen, A. Miedziński (W) 5:1 (47:31)
14. J. Kołodziej, B. Smektała, Ch. Holder, G. Walasek 5:1 (52:32)
15. M. Jepsen Jensen, J. Holder, Pi. Pawlicki, E. Sajfutdinow 1:5 (53:37)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto