Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Serenada" Mrożka w kościańskim liceum [ZDJĘCIA]

Joanna Lajsner
"Serenada" Mrożka w kościańskim liceum
"Serenada" Mrożka w kościańskim liceum Joanna Lajsner
"Serenada" Mrożka w kościańskim liceum. W ostatni piątek, na korytarzu I Liceum Ogólnokształcącego imienia Oskara Kolberga w Kościanie odbyła się premiera „Serenady” Sławomira Mrożka w wykonaniu Szkolnej Grupy Teatralnej „Teatrium”. Na spektakl przyszli nauczyciele, uczniowie oraz ich rodzice.

"Serenada" Mrożka w kościańskim liceum Piątka młodych i utalentowanych licealistów: Jagoda Musielak, Zuzanna Braszak, Alicja Lewandowska, Jakub Wąsik i Adam Chudziński do spektaklu przygotowywali się od końca września. Pomysł zrodził się wiosną, ale część aktorów przygotowywała się do matury i nie można było zrealizować go wcześniej. – Sławomir Mrożek jest wdzięcznym artystą i wiedziałem, że jeśli zaproponuje jego sztukę młodzieży, będą chcieli w niej zagrać. Tak też się stało – mówi Wojciech Morawski, wicedyrektor liceum i jednocześnie reżyser przedstawienia.

Młodzi artyści nie mają problemów z występowaniem na scenie, a trema nie blokuje ich talentu. - Dla mnie występowanie przed publicznością to przyjemność. Robię to, co kocham. Chciałabym w przyszłości zostać aktorką i grać w teatrze – mówi Alicja Lewandowska, która w „Serenadzie” wcieliła się w rolę Rudej.
- Na co dzień jestem związany z przedmiotami ścisłymi, a gra przed publicznością to oderwanie od codzienności. Największy stres odczuwam po przedstawieniu, kiedy czekam na opinie i wypowiedzi innych – przyznaje Jakub Wąsik.
- Na scenie występuję od pierwszej klasy i bardzo to lubię. Kiedy gram odczuwam stres pozytywny, który mnie nakręca i sprawia, że wszystko się udaje – przekonuje Jagoda Musielak.
Przedstawienie uzupełniała oprawa muzyczna, którą zajęli się Wojciech Szajek i Marcin Wasielewski.

Zobacz też: Mikołajki w śmigielskim centrum kultury

- „Serenada” jest pełna metafor, budzi w odbiorcach śmiech, ale jest to śmiech gorzki, podszyty ironią i groteską. To sceny, które bawią, ale których doświadczamy w codziennym życiu. Dzięki temu jest ponadczasowa i trafia do każdego – tłumaczy Wojciech Morawski.

Dzieło Mrożka rozgrywa się w kurniku, gdzie kogut ostrzega kury przed lisem, który pod oknem gra na gitarze. Nakazuje im iść spać, ale kiedy tylko się oddala, jedna z jego żon, Blond wychodzi na balkon, by porozmawiać z intrygującym przybyszem. W czasie rozmowy lis próbuje ją przekonać, aby mu zaufała i zeszła niżej. Kiedy już prawie osiąga swój cel, kura postanawia się przebrać i znika. Wtedy pojawia się Bruna, druga żona, która naśmiewa się z naiwności lisa wierzącego, że poprzedniczka szybko się pojawi. Lis widząc, że Bruna jest zazdrosna, próbuje ją podejść w inny sposób. Przyznaje, że tamtą chciał zjeść, bo jest mordercą i przy okazji impotentem. Na scenie pojawia się Blond, przebrana i w pełnym makijażu oraz trzecia kura, Ruda, która alarmuje koguta. Kogut przegania swoje żony i próbuje pozbyć się lisa, ale ten wpada na nowy pomysł. Sugeruje kogutowi, że między nim a Blond do czegoś doszło. Kogut zapominając o ostrożności schodzi do niego, aby dowiedzieć się, co między nimi zaszło i ginie. Zrozpaczone kury opłakują stratę swojego męża.

- Dla mnie to przyjemność pracować z tak utalentowaną i kreatywną młodzieżą. Wszystko, całe przedstawienie to efekt wspólnej pracy i pomysłów, które ewoluowały. To ogromna satysfakcja, że mamy tak zdolnych uczniów – mówi wicedyrektor Wojciech Morawski.

Koscian.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto