Z okazji odpustu mszę. św. odprawił w Starych Oborzyskach biskup Zdzisław Fortuniak. - Nasz Święty Mikołaj nie ma nic wspólnego ze starszym panem z siwą brodą ubranym w czerwony kubraczek, który został stworzony na potrzeby reklamowe koncernu sprzedającego napoje. Nasz Święty Mikołaj to dobry biskup z Mirry - przypomniał biskup Zdzisław Fortuniak.
W odpuście, poza parafianami wzięli udział Andrzej Jęcz, kościański starosta oraz Henryk Bartoszewski, wójt gminy Kościan. Po mszy św. przed kościołem odpalone zostały lampki na choince. Pojawiły się też Mikołaje z siwymi brodami i w czerwonych kubraczkach, które rozdawały dzieciom cukierki.
Jarmark Świętego Mikołaja przygotowano w domu katechetycznym. Można było podczas niego obejrzeć i kupić dzieła mieszkańców wsi, min. haftowane obrazy autorstwa Heleny Bachorz, Urszuli Katarzyńskiej i Małgorzaty Ciesielskiej oraz ręcznie robione świąteczne kartki. Była też kawiarenka, w której można było posłuchać śpiewu wykonywanego na żywo przez chórzystów. Podczas jarmarku wystawione były także prace - plon warsztatów prowadzonych w Starych Oborzyskach dla pań oraz dzieci i młodzieży.
Przez ostatnie dwa miesiące dzięki dotacji z funduszy unijnych odbyły się w Oborzyskach m.in. warsztaty artystyczne dla dzieci, kurs decoupage dla pań, a także m.in. wizażu, czy fotografii. Efekty tych działań również można było obejrzeć podczas jarmarku. Dużym zainteresowaniem cieszyły się m.in. ręcznie robione bombki. Wystawione zostały też prace przygotowane na konkursy: fotograficzny "Anioły są wśród nas" oraz na najładniej udekorowany piernik.
Po południu w sąsiednich Nowych Oborzyskach biskup Zdzisław Fortuniak poświęcił figurę Matki Bożej odnowiona przez mieszkańców wsi.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?