18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szampan i Sekrety. Pokój "do kochania" i zabawy wśród dźwiękoszczelnych ścian [WIDEO, ZDJĘCIA]

Przemysław Ziemichód
Szampan i Sekrety. Pokój "do kochania" i zabawy wśród dźwiękoszczelnych ścian [WIDEO, ZDJĘCIA]
Szampan i Sekrety. Pokój "do kochania" i zabawy wśród dźwiękoszczelnych ścian [WIDEO, ZDJĘCIA] Szymon Starnawski
W Żyrardowie powstało miejsce, które służy “miłości”. Można tu zapalić świece, potańczyć lub wcielić się w rolę Christiana Greya i dać upust swoim fantazjom w specjalnie zaaranżowanej części apartamentu. Wszystko zależy od wyobraźni gości.

Miejsce na miłość
Miejsce takie jak to nie ma swojej nazwy. To pierwszy tego rodzaju apartament. Nie płacimy tu tylko za nocleg, ale nie jest to też pokój na godziny. Doba hotelowa trwa od godziny 16:00 do 11:00 kolejnego dnia. Od tradycyjnych apartamentów Szampan i Sekrety odróżniają drobne szczegóły. Choć możemy zostać tu po prostu na nocleg, to klienci nie są szczególnie zainteresowani spaniem. - My tego nie ukrywamy. To jest miejsce na miłość. Nie na relaks w SPA, nie na lampkę wina - mówi Aleksandra Rasz, właścicielka.

Apartament z podtekstem
O przeznaczeniu Szampana i Sekretów informuje wystrój: skórzane kajdanki, metalowe obręcze przy słupach, wanna w pokoju, lustro na suficie i dźwiękoszczelne ściany. Sekrety skrywa jednak dopiero druga, przedzielona kotarą część apartamentu. Pani Aleksandra nazywa ją sceną teatralną i to tu aranżowana jest przestrzeń do realizacji erotycznych fantazji. Dzięki niej możemy wcielić się w dobrego i złego glinę, kinomana, który przyszedł “do kina”, a nie “na film”, rozwiązłą panią od matematyki albo rekina biznesu Christiana Greya. To właśnie ten ostatni scenariusz cieszy się największą popularnością. Jednak w pokoju Greya nie znajdziemy faksu ani wyciągów z notowań giełdowych. Zamiast skórzanych mebli są oczywiście skórze packi i pejcze, a nawet solidny drewniany stelaż.

Zapraszamy z własnym ekwipunkiem
Zanim jednak popędzicie do Żyrardowa, by ochoczo oddać się zabawom z mężem, żoną, kochanką czy narzeczonym, musicie poznać zasady funkcjonowania tego miejsca.
Po pierwsze, jak mówi pani Aleksandra, ona nie widzi swoich gości, a goście nie widzą jej. Informacje o tym, gdzie znajduje się klucz do apartamentu, otrzymujemy po opłaceniu rezerwacji. Obowiązuje tu niemal pełna anonimowość i bezpieczeństwo, a ściany są dźwiękoszczelne. We wnętrzu znajdują się jedynie gadżety, które można bezpiecznie zdezynfekować, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by goście przyszli z własnym ekwipunkiem. Być może właśnie dlatego Szampan i Sekrety tak mocno działa na wyobraźnię, szczególnie tych, którzy nigdy tu nie byli.

To nie pokój na godziny
Musimy przyznać, że mało który materiał wywołał w naszej redakcji tak dużą falę niezdrowego podniecenia tematem. I rzeczywiście, liczne medialne opisy Szampana i Sekretów mogą tak działać. Przynajmniej do momentu, aż przekroczymy próg apartamentu. Miejsce to od typowego “pokoju na godziny” różni się tym, czym sexshop samoobsługowy przy al. Jana Pawła II od ekskluzywnej marki gadżetów dla dorosłych.

Nie ma tu różowego pluszu, łóżka w kształcie serca, infantylnych neonów, czerwonych żarówek czy wystroju rodem z lochów BDSM w Niemczech. Industrialny design dopełniają dodatki i gadżety ze smakiem, a sama właścicielka nie bez powodu nazywa to miejsce “pokojem do kochania”. I tak też traktuje to większość klientów.

Co zdarzyło się w Żyrardowie, zostaje w Żyrardowie
Choć właściciele Szampana i Sekretów nie wiedzą, kim są ich klienci, to zdarza się często, że zadowoleni goście pozwalają sobie na kilka słów pochwał w prywatnej wiadomości. Stąd też pani Aleksandra wie między innymi, że rezerwacji dokonują bardzo często pary małżeńskie, które w ten sposób obchodzą rocznicę ślubu. “Nocleg” wykupują zarówno mężowie, jak i (także często) żony. Czas spędzony w Sekretach ma być odskocznią od codzienności. Wycieczką za miasto z dodatkiem przebieranek, pejczyka albo tylko kieliszka szampana i tanga. To, co w apartamencie robią klienci, zostaje między nimi i dźwiękoszczelnymi ścianami w środku. I na tym właśnie polega magia tego miejsca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto