Żniwa w powiecie kościańskim pod znakiem groźnych pożarów [FOTO]

Stosunkowo wcześnie w tym roku zaczął się okres żniw. Jest to dla rolników czas szczególny. W krótkim okresie do wykonania jest wiele prac polowych. Od rana do wieczora rolnicy ciężko pracują aby zebrać plony. Dodatkowo rolnicy spieszą się, bo mamy suszę i niektórzy gospodarze wolą skosić to co jest, niż czekać aż słońce jeszcze bardziej zniszczy plony.

Od kilku dni na terenie powiatu kościańskiego trwają żniwa. Kilkunastodniowy okres bez opadów, bardzo ciepłe dni spowodowały, że ziemia i uprawy pozbawione zostały resztek wilgoci. To co z jednej strony jest pożądane z drugiej jednak rodzi określone zagrożenia, których efektem są liczne pożary. Zmiana parku maszynowego w ostatnich latach a także zmiana mentalności i świadomości zagrożeń spowodowały spadek liczby pożarów podczas żniw.

- Ostatnie dni w powiecie kościańskim były jednak tego zaprzeczeniem. W minionym tygodniu zanotowano u nas kilka groźnych pożarów podczas prac żniwnych - czytamy w informacji opracowanej przez PSP Kościan.

W środę na polach w okolicach Kawczyna w gminie Kościan zapalił się kombajn zbożowy a efektem tego był też pożar zboża na pniu oraz słomy po kombajnie. 9 zastępów straży pożarnej walczyło, by uchronić przed ogniem sąsiednie pola ale i tak żywioł pochłonął ponad 4 ha uprawy. Niestety ale częściowo też spalił się kombajn.

Natomiast w piątek 6 lipca po godz. 13.00 strażacy zostali wezwani do Bieżynia (gm. Krzywiń), gdzie na powierzchni ok. 2 ha płonęło zboże i słoma. W tym przypadku z zagrożeniem uporały się 4 strażackie zastępy.

Największy i najgroźniejszy pożar wybuch w sobotę 7 lipca. Po 12.07 do stanowiska kierowania komendanta powiatowego PSP w Kościanie zaczęły lawinowo napływać sygnały o słupie dymu widocznym w okolicach Czempinia. Tu ogień trawił 15 ha zboża i słomę na powierzchni 10 ha. Do pożaru skierowano jednostki strażackie z powiatów kościańskiego, śremskiego i poznańskiego. Na miejscu zjawiło się 26 wozów i ponad 110 strażaków.

Sytuacja była groźna, bo wiejący wiatr wzmagał ogień i przerzucał go nawet o kilkadziesiąt metrów dalej. Istniała realna groźba rozprzestrzenienia się ognia na sąsiednie pola oraz ostaje leśne. Jednak wysiłki strażaków wspomaganych przez ciągnik z agregatem uprawowym przyniosły efekt i po niespełna godzinie sytuację opanowano.

W międzyczasie w okolicach Jerki (gm. Krzywiń) zapaliło się ściernisko, gdzie pięć zastępów ochotniczych straży pożarnych po kilku minutach opanowało pożar, ratując zboża na sąsiednich polach.

- W każdym z wyżej opisanych przypadków strażacy ratowali pobliskie pola obsiane zbożem. W niektórych przypadkach ogień zagrażał także zabudowaniom. Ratownicy, będąc czujni byli o przysłowiowe „pół kroku” przed żywiołem. Korzystając z okazji kolejny raz apelujemy o zachowanie podstawowych środków ostrożności i odpowiednie zabezpieczenie prac żniwnych. Oprócz gaśnic stanowiących wyposażenie kombajnów i ciągników warto, by podczas prac żniwnych na polach pojawiły się beczkowozy z wodą a także traktory z pługami lub agregatami uprawowymi, które mogą ograniczać pożar ratując także maszyny zanim na miejsce pożaru przybędą strażackie zastępy. Zainteresowanych zapraszamy na naszą stronę internetową gdzie można znaleźć zalecenia dotyczące bezpieczeństwa pożarowego podczas prac żniwnych i składowania płodów rolnych - informują Dawid Kryś, oficer prasowy PSP Kościan i Andrzej Ziegler, z-ca komendanta powiatowego PSP w Kościanie.