18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zwiedzanie fary w Kościanie - o przeszłości kościoła opowiadała historyk sztuki

Anna Szklarska-Meller
Zwiedzanie fary w Kościanie
Zwiedzanie fary w Kościanie A. Szklarska-Meller
Zwiedzanie fary w Kościanie, które zaproponowało muzeum regionalne okazało się strzałem w dziesiątkę. Chętnych do poznania tajemnic tego najcenniejszego zabytku miasta, było kilkadziesiąt osób. O przeszłości kościoła opowiadała historyk sztuki.

Zwiedzanie fary w Kościanie to pomysł muzeum regionalnego. Przewodnikiem po tajemnicach najcenniejszego w mieście zabytku była Natalia Biernacka studentka piątego roku historii sztuki. Z propozycji skorzystało kilkadziesiąt osób. Poznawanie kościańskiej fary zaczęło się od spaceru wokół kościoła. - Według tradycji świątynia ta została wybudowana w 1333 roku. Wcześniej na tym miejscu istniał kościół drewniany - mówiła Natalia Biernacka.

W 1943 fara w Kościanie została zamieniona na magazyn i ograbiona. Wielu zabytków do dziś nie udało się odzyskać, jednak w kościele ciągle znajduje się sporo obiektów ciekawych historycznie i architektonicznie. Najstarsze są dwie gotyckie figury. Cenny jest także tryptyk z 1507 roku. - W ołtarzu powinna być jeszcze jedna para skrzydeł, na co wskazują zawiasy. Nie wiadomo co stało się z brakującymi elementami - mówi Natalia Biernacka.

Zobacz też: Najstarszy symbol chrześcijański znaleziony na Ziemi Kościańskiej [zdjęcia]

Ołtarz główny kościańskiej fary pochodzi z 1621 roku, jednak wypełniające go figury i sceny pochodzą z wcześniejszego, późnogotyckiego ołtarza. Jedną z największych zagadek kościoła jest obraz z około 1700 roku przedstawiający wizje św. Augustyna. Według niektórych specjalistów w tle obrazu przedstawiona została panorama Kościana.

- Obraz pochodzi z nieistniejącego już kościoła dominikanów. Po dokładnych obserwacjach doszliśmy do wniosku, że jego autor, który pochodził ze Śląska mógł otrzymać zlecenie na namalowanie panoramy miasta, ale nigdy do Kościana nie przyjechał. Znał je tylko z przekazów, stąd na przykład wieża kościoła farnego na obrazie znajduje się po środku, co było charakterystyczne dla świątyń na Śląsku - tłumaczy Dariusz Kram, dyrektor muzeum.

Koscian.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto