Kościan ma zapłacić ponad milion złotych odszkodowania

Historia budowy boiska przy szkole nr 2 w Kościanie zaczęła się w 2008 roku. Dotację na budowę boisk otrzymały samorządy Kościana i Czempinia. Obie inwestycje miała realizować warszawska firma, która nazywała się wtedy Speed Sport, a dziś nosi nazwę Budowa Boisk Sportowych. Szybko okazało się, że nie był to trafny wybór wykonawcy. Firma nie wywiązywała się z terminów i było z nią wiele kłopotów.

Warszawska firma z oddaniem inwestycji w Czempiniu spóźniła się ponad 10 miesięcy. Jeżeli chodzi o budowę boiska w Kościanie opóźnienie wynosiło 12 miesięcy. Samorząd Kościana naliczył wykonawcy kary za opóźnienie budowy boiska. Z 600 tysięcy złotych, które zapłacić miało miasto, warszawska firma otrzymała 100 tysięcy złotych.

Sprawa trafiła do sądu. Firma z Warszawy uważała, że władze Kościana zadziałały naliczając kary bezprawnie i domagała się wypłaty pozostałych 500 tysięcy złotych. Proces rozpoczął się w 2009 roku i ciągnął przez wiele lat. Zapadały wyroki, odwołania. Pierwszy wyrok zapadł dopiero w 2014 roku. Uchylono go w 2016. Kolejne wyroki zapadały w 2017 i 2019. Ostateczny wyrok zapadł 31 stycznia 2022 roku, kiedy to Sąd Najwyższy odmówił rozpatrzenia skargi kasacyjnej złożonej przez samorząd miasta Kościana. Teraz na pieniądze od miasta na rzecz warszawskiej firmy czeka komornik. Od 2009 roku przez lata procesów kwota 600 tysięcy złotych narosła poprzez odsetki do ponad 1 miliona złotych.

Podczas ostatniej sesji rady miejskiej Kościana, która odbyła się w czwartek 24 marca wywiązała się dyskusja na temat odszkodowania, które Kościan musi zapłacić. Radni przegłosowali także autopoprawkę burmistrza do budżetu miasta. W budżecie zarezerwowano 1 mln 255 tys. zł na ewentualną spłatę odszkodowania. Piszemy ewentualną, bo burmistrz Piotr Ruszkiewicz nie wyklucza, że miasto zaskarży skarb Państwa m.in. za opieszałość sądów w ciągnącej się przez lata sprawie.

Podczas sesji o sądowych bataliach miasta z firmą z Warszawy mówił mecenas Piotr Ciepierski.

- Współpraca ze spółką Speed Sport, która później przemianowała się na firmę Budowa Boisk Sportowych rozpoczęła się pod koniec 2008 roku. Kontrakt na budowę boiska nie został zrealizowany o czasie i miał wiele wad. Pod koniec 2009 r. spółka wytoczyła powództwo, które rozpoznawał Sąd Okręgowy w Warszawie przez 5 lat. Sprawa zakończyła się w październiku 2014 roku z uwzględnieniem powództwa. Tak więc ten wyrok był niekorzystny dla gminy. Dwa kolejne wyroki wydane przez Sąd Apelacyjny w Warszawie oraz ponownie Sąd Okręgowy były korzystne dla miasta. Firma jednak złożyła apelację, która tym razem była niekorzystna dla samorządu. W końcu 31 stycznia 2022 r. Sąd Najwyższy wydał postanowienie o odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej - mówił mecenas Piotr Ciepierski.

Podczas sesji radni pytali o to jak miasto kontroluje aktualnie trwające inwestycje i czy samorząd wyciągnął jakieś stosowne wnioski po bataliach z firmą Budowa Boisk Sportowych.

- Sprawa ta ma znamiona przewlekłości. Firma źle wykonała swoją pracę, wręcz skandalicznie i weszła w spór sądowy, a boisko zostało zastępczo wykonane przez inną firmę. Taką mamy sadową rzeczywistość. Moralnie mamy rację, a sprawę przegraliśmy. I to jest najsmutniejsze w tym wszystkim - mówił burmistrz Kościana Piotr Ruszkiewicz.