Ma historię w jednym palcu i indeks na uczelnię wyższą.

Łukasz wybrał ten kierunek, ponieważ do jego głównych zainteresowań należy historia, dlatego z zaangażowaniem brał udział w licznych konkursach o tej tematyce.

We wtorek, 16 kwietnia, wziął udział w olimpiadzie koordynowanej przez COPTIOSH, czyli Centrum Organizacji Przedmiotowo - Tematyczno - Interdyscyplinarnych Olimpiad Społeczno - Historycznych, którego siedziba mieści się w Białymstoku. Organizacja ta od kilku lata zajmuje się przeprowadzaniem olimpiad z różnych dziedzin, kierowanych do uczniów szkół średnich. Obecnie co roku odbywa się 5 olimpiad tematycznych, w tym historyczna, w której Łukasz miał okazję wykazać się swoją wiedzą. Olimpiada obejmowała zakresem całą historię, począwszy od starożytności, a kończąc na historii najnowszej. Etap centralny odbywał się w Zespole Szkół nr 1 im. Anny Wazówny w Golubiu - Dobrzyniu, w województwie kujawsko - pomorskim.

Do udziału w etapie centralnym, a więc krajowym, uprawnionych było 84 najlepszych uczestników z całej Polski, w tym uczeń „Kolberga”. - Moje przygotowania trwały praktycznie od listopada ubiegłego roku, kiedy to udało mi się zakwalifikować do etapu rejonowego. Na intensywności przybrały w styczniu bieżącego roku, gdy po etapie rejonowym w Lesznie, zostałem jednym z pięciu uczestników z województwa wielkopolskiego którym udało zakwalifikować się do etapu centralnego. Nauka polegała przede wszystkim na ciągłym poszerzaniu i szlifowaniu wiedzy historycznej, korzystając z wszelkich dostępnych źródeł. Ponadto, etap centralny wymagał także od uczniów zapoznania się z treścią 6 wybranych lektur historycznych ze spisu podanego przez organizatora- tłumaczy Łukasz.

Żmudna praca zaowocowała, ponieważ Łukasz zajął 52 miejsce, co dało mu tytuł finalisty. Ten z kolei zapewnia mu zwolnienie z postępowania rekrutacyjnego na różnych kierunkach w szeregu polskich uczelni wyższych.

Niestety, wśród uczelni, na które Łukasz uzyskał indeks, nie znalazła się jego wymarzona szkoła. -W przyszłości chciałbym dostać się na studia prawnicze, najlepiej w pobliskim Poznaniu. Także przyszłą pracę wiążę z tą dziedziną. Niestety tytuł finalisty nie zapewnia studiów na tym kierunku w tym mieście. Daje jednak możliwość studiowania prawa w miastach takich jak Warszawa, Szczecin, Katowice, czy Olsztyn, co może być ciekawą alternatywą, gdybym jednak nie został przyjęty w poczet poznańskich studentów - mówi uczeń kościańskiego liceum.

Przed Łukaszem jest jednak jeszcze matura, podczas której będzie zdawać rozszerzony język polski, angielski oraz historię. Jest jednak pewien swoich umiejętności, które szlifował regularnie przez wszystkie lata swojej nauki. Łukaszowi gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów oraz powodzenia na maturze.

Bohaterowie "Gry o tron" już bezpieczni. Norweska policja aresztowała Nocnego Króla za zniszczenie muru