W piątek około godz. 6.45 doszło do wypadku w Kalejach. Kierująca pojazdem marki renault jadąc z pasażerami wypadła z trasy. Na miejscu po kilku minutach pojawili się strażacy z JRG w Śremie oraz Środzie Wielkopolskiej, a także ochotnicy z Zaniemyśla. Wkrótce po tym pojawiły się dwie karetki pogotowia ze szpitala w Środzie Wielkopolskiej oraz radiowozy policyjne ze Śremu.
Aby wyciągnąć kobietę z wraku samochodu strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych. Po kilku minutach udało się uwolnić ranną z wypadku. W międzyczasie dyżurny wezwał ratowników z Zespołu Pogotowia Lotniczego.
54-letnia kobieta, kierująca osobowym renault zmarła w drodze do szpitala.
- Znaczna liczba jednostek służb porządkowych wynikała z tego, że do wypadku doszło na pograniczu powiatów śremskiego i średziekiego - wyjaśnia Cezary Kobierski, rzecznik śremskich strażaków. - Niektórzy alarmujący dzwoniąc na nr 112 łączyli się z nami, inni natomiast z jednostką w Środzie Wielkopolskiej - dodaje.
Policja wyjaśnia przyczyny i okoliczności wypadku.. Ze wstępnych informacji wynika, że kierująca pojazdem omijając leżący na drodze konar straciła panowanie nad autem i uderzyła w drzewo.
Trzy osoby, które podróżowały tym autem po opatrzeniu w szpitalu zostały zwolnione do domu.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?