Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Areszt dla sprawcy śmiertelnego wypadku pod Lesznem. Rozszerzenia zarzutów dopiero po wynikach badań krwi

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
33-letni mieszkaniec Leszna aresztowany decyzją Sądu Rejonowego za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, w którym zginęło niespełna roczne dziecko. Grozi mu osiem lat więzienia. Gdy śledczy otrzymają wyniki badan krwi potwierdzające obecność narkotyków, zarzut może zostanie rozszerzony.

Wypadek miał miejsce w piątek 19 marca po 16.00 na wysokości leśniczówki Nowy Świat tuż za granicami Leszna. 33-letni Mateusz W. jechał golfem od Leszna. Z przeciwka nadjeżdżała skoda, którą prowadziła kobieta wioząca w aucie trójkę małych dzieci ( roczne, 3-letnie i 5-letnie).

Czytaj też TRAGICZNY WYPADEK POD LESZNEM. ZGINĘŁO NIESPEŁNA ROCZNE DZIECKO

Leszno.Tragiczny wypadek z udziałem dzieci na Nowym Świecie....

Kierowca z Leszna aresztowany po wypadku, w którym zginęło roczne dziecko

Golf prawdopodobnie z dużą prędkością ,,ściął'' zakręty na wysokości Nowego Światu i czołowo z ogromną siłą uderzył w skodę. Kierowcy volkswagena nic się nie stało, ale cztery osoby z drugiego auta odniosły bardzo poważne obrażenia. Najmłodsze z dzieci – niespełna roczny chłopiec ( w kwietniu świętowałby roczek) zmarł na miejscu na skutek wielonarządowych obrażeń.

Czytaj też NAJTRAGICZNIEJSZE WYPADKI WOKÓŁ LESZNA CZESTO POWODOWALI NIETRZEŹWI KIEROWCY

Najtragiczniejsze wypadki w Lesznie i okolicach często powodowali nietrzeźwi kierowcy

Najtragiczniejsze wypadki w Lesznie i okolicach w ostatnich ...

Policjanci już na miejscu w radiowozie sprawdzili, że Mateusz W. był skazany za jazdę po narkotykach i prowadził bez uprawnień – sąd odebrał mu wcześniej prawo jazdy. Wykonano mu testy ze śliny, które potwierdziły obecność narkotyków także w chwili tragicznego wypadku. Skuty został przewieziony do komendy w Lesznie.

Test wykazał narkotyki, ale konieczne są pełne wyniki badań krwi

Nasze testery wstępnie wykryły, że sprawca wczorajszego wypadku spod Leszna zażył wcześniej marihuanę i amfetaminę – informował Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Test ze śliny to zbyt słaby materiał dowody na postawienie zarzutów. To będzie można zrobić dopiero po potwierdzeniu obecności narkotyków we krwi 33-latka. Na takie wyniki czeka się kilka, a nawet kilkanaście dni. Prokuratura miała na złożenie wniosku o areszt znacznie mniej czasu: 48 godzin od zatrzymania z możliwością wydłużenia do 72 godzin. To wciąż za mało na pełne wyniki toksykologii.

33-latek z Leszna aresztowany, będzie rozszerzenie zarzutu?

Wniosek o areszt złożono więc z paragrafu 177 Kodeksu Karnego. Zarzut jaki usłyszał Mateusz W. to spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz kierowanie pojazdem bez uprawnień. Za pierwszy z zarzutów grozi osiem lat więzienia. Aby spełnić przesłanki o zastosowaniu aresztu argumentowano też, że kierowca zlekceważył sądowy zakaz prowadzenia aut.

Jeśli wyniki badań toksykologicznych potwierdzą obecność we krwi narkotyków zarzut wobec 33-latka zostanie rozszerzony. Wówczas za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem środków odurzających grozić mu będzie do 12 lat więzienia.

Kierowca odpowie też z pewnością za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pozostałych poszkodowanych w wypadku: matki i dwójki pozostałych dzieci. Wszyscy odnieśli poważne obrażenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Areszt dla sprawcy śmiertelnego wypadku pod Lesznem. Rozszerzenia zarzutów dopiero po wynikach badań krwi - Góra Nasze Miasto

Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto