Bezdomni w Kościanie nie mogą już koczować na dworcu PKP, bo ten jest przebudowywany. Śpią więc na ławkach pobliskiego dworca autobusowego, czyli praktycznie pod gołym niebem. W dzień można ich spotkać na skwerze Jana Pawła II nieopodal szkoły muzycznej. Stałymi miejscami pobytu osób bezdomnych w Kościanie są także pustostany.
W Kościanie koczuje przynajmniej kilkunastu bezdomnych. - Często to osoby posiadające miejsca zamieszkania - mówi Artur Ustasiak, rzecznik komendy policji w Kościanie. - Policja, OPS i straż miejska postanowiły w tym roku wyprzedzić zimę i jeszcze przed nastaniem mrozów, odebrać jej możliwość szafowania ludzkim życiem. Nie jest to jednak takie proste.
Zobacz też:Policja szuka świadków tragedii z 11 sierpnia [zdjęcia]
Mundurowi i pracownicy opieki społecznej odwiedzili miejsca, w których zatrzymują się osoby bezdomne. Rozmawiali z kilkunastoma.- Nie możemy nikogo zmusić do skorzystania z oferty placówek socjalnych, czy noclegowni. Funkcjonariusze proponowali, żeby osoby bezdomne na zimę wróciły do miejsca zamieszkania lub noclegowni - wyjaśnia Artur Ustasiak.
Większość osób bezdomnych w Kościanie odmawia pomocy. Część z nich decyduje się jedynie na przyjęcie doraźnego wsparcia, ciepłej herbaty, albo posiłku. Funkcjonariusze deklarują, że nie zrażają się takimi sytuacjami i zapewniają, że podobne działania będą kontynuowane przez całą jesień oraz zimę. Apelują też, by nie przechodzić obojętnie obok osób, które mogą potrzebować pomocy.
- Ludzie leżący na działkach, w parkach czy na skwerach nie koniecznie muszą być pod wpływem alkoholu - zaznacza Artur Ustasiak. - W takiej sytuacji najlepiej zadzwonić na policję lub pogotowie.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?