To było już drugie tego typu przedsięwzięcie zorganizowane przez biegaczy z grupy „Bieganie na Śniadanie” z gminy Śmigiel. W grupie aktywnie działa Albert Pelec, radny powiatu kościańskiego i propagator biegania. W biegowej przygodzie na trasie po polskim wybrzeżu wzięli udział Albert Pelec, Konrad Szwarc, Łukasz Duszyński, Maciej Rychter, Mirosław Duszyński, Tomas Duszyński, Hubert Ratajczak i Łukasz Ciesielki.
Biegacze do Świnoujścia wyjechali w środę 10 czerwca o 6 rano sprzed urzędu miejskiego w Śmiglu. Humory dopisywały, a Albert Pelec podkreślał, że cel jest szczytny i trzeba pomóc dzieciom z Domu Dziecka w Sławie.
Biegowa sztafeta wystarrtowała ze Świnoujścia z tzw. promenady transgranicznej w czwartek 11 czerwca. Biegacze musieli pokonać bardzo długie odcinki wyznaczonej trasy plażą. Nie było to łatwe przedsięwzięcie. Jak się biega po piasku wie chyba każdy, kto był nad morzem. O tym jak przebiega bieg biegacze informowali na bieżąca na stenie facebookowej teamu „Bieganie na Śniadanie”. Można było także śledzić na fanpagu zdjęcia z kolejnych etapów trasy. Biegacze informowali także o firmach, które wspierają cel.
- Hel - początek Polski zdobyty i lecimy na ostatnią prostą. Ciężki dzień za nami,były kryzysy, spontaniczne spotkania i świetne wiadomości.
Firma Pana Łukasza Gorwy i Mirosława Urbaniaka - Instal Expert z Kościana za każdy pokonany kilometr przekaże 1 zł. Ostatnia noc przed nami. Trzymajcie kciuki i wspierajcie akcję zrzutki środków dla Dzieciaków z Domu Dziecka w Sławie – informowali z trasy uczestnicy biegu.
Uczestnicy zachęcali także internautów do wspierania zbiórki na rzecz Domu Dziecka w Sławie na stronie zrzutka. pl.
- Celem zbiórki jest stworzenie placu zabaw dla dzieci. Zbudujmy dla nich miejsce w którym będą mogły bezpiecznie i beztrosko spędzić swój wolny czas. Pomóżmy im przeżywać szczęśliwe dzieciństwo. Każdy z nas jako dziecko chciał poczuć się lotnikiem na huśtawce. Każdy chciał wybudować najdłuższy tunel w piaskownicy. chciał również odpocząć ze szklanka lemoniady w ogrodowym zaciszu. Niektórzy maja dostęp do tego każdego dnia... a niektórzy każdego dnia mogą tylko o tym marzyć. Jedną akcją jesteśmy w stanie wywołać 17 szczerych dziecięcych uśmiechów – czytamy na stronie zbiórki. Na budowę placu potrzeba 10 tysięcy złotych. Póki co wpłacono prawie 2000 zł. Do końca zbiórki zostało jeszcze sporo. Z pewnością kwotę podwyższy to co zebrali biegacze ze Śmigle.
Bieg zakończył się sukcesem i śmiałkowie zameldowali się na plaży w Nowej Karczmie.
- Zrobiliśmy to. Polskie wybrzeże przebiegnięte dla dzieciaków – poinformowali na facebooku biegacze.
Ten wspaniały wyczyn na pewno wspomoże zbiórkę na plac zabaw. Akcja oprócz realnej pomocy finansowej rozreklamował także zbiórkę i z pewnością internauci będą chętniej wpłacać pieniądze.
Warto dodać, że śmiałkowie ze Śmigla rok temu przebiegli trasę z Helu na Rysy.16 biegaczy z grupy przebiegło 831 kilometrów. Celem tej charytatywnej sztafety była pomoc dla Dagmary Jankowskiej, która choruje na czterokończynowe dziecięce porażenie mózgu, a do tego zmaga się z padaczką. Bieg był wielkim sukcesem medialnym i także realnym finansowo. Wtedy udało się zebrać ponad 25 tysięcy złotych.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?