Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Chcemy tylko mieć miejsce, gdzie możemy spokojnie spędzać czas"

Redakcja
Wojciech Andrzejewski
Jak co roku od kilku lat kiedy rozpoczyna się lato, a zwłaszcza kiedy rozpoczynają się wakacje, tzw. “tama” w Parku Miejskim za “Zajazdem u Dudziarza” staje się miejscem spotkań kościańskiej młodzieży. Nie wszystkim to się jednak podoba.

Popularna wśród kościańskiej młodzieży “tama”w okresie letnim jest ich miejscem spotkań. Zwłaszcza w weekendy zabawy trwają tam do późnych godzin nocnych. Niektórym to się jednak nie za bardzo podoba.
Zanim przejdziemy do głębszej analizy tej sytuacji, należy sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego młodzież wybrała akurat to miejsce? Jest ono daleko od ich domów, a osoby mieszkające np. w okolicach dworca pieszo muszą iść tam ponad 40 minut. Na to pytanie jednak są w stanie odpowiedzieć sami zainteresowani
- Tama jest dla nas kolejnym miejscem spotkań. Z naszych poprzednich lokacji w pewnym sensie nas wyrzucono. Chodzi nam o np. ławkach na deptaku, które po kilku tygodniach jednych z poprzednich wakacji zostały usunięte albo o skwerze na Zaciszu, gdzie bardzo często zaczęła przyjeżdżać policja - twierdzi młodzież.

Pomimo, że tama jest miejscem, które jest na uboczu, daleko od jakichkolwiek zabudowań mieszkalnych to i tak w związku z nią pojawiają się problemy, jakie były z poprzednimi miejscami spotkań. Młodzież jednak stanowczo odpiera stawiane im zarzuty. - Moim zdaniem tama jest najlepszym miejscem jakie mogliśmy wybrać. Nawet jak jest może troszkę głośniej to w najbliższym otoczeniu nie ma żadnych domów, żeby to komuś przeszkadzało. Z innej strony tama jest także dla nas najbezpieczniejszym miejscem, ponieważ w porównaniu do lokacji bliżej centrum Kościana, policja przyjeżdża tu stosunkowo rzadko. Cały czas jednak wisi nad nami widmo tego, że możemy dostać spore mandaty za choćby wzięcie łyka piwa - mówi częsty gość ławek z “Dudziarzem”, Jakub Grząślewicz.

Kolejnym zarzutem kierowanym w stronę tego miejsca jest fakt, iż z reguły po wieczornych zabawach rano tama jest brudna i pełna pustych butelek. Na to jednak też młodzież znajduje odpowiedź - Póki jest miejsce staramy się wyrzucać śmieci do kosza. Po dłuższym czasie jest to jednak trudne, ponieważ śmietniki są po prostu pełne - mówi Jakub Sowa, który też często odwiedza to miejsce. Dodaje także żartobliwie - Można powiedzieć, że żyjemy w pewnej symbiozie z kościańskimi bezdomnymi. Wielokrotnie podczas naszych spotkań podchodzili do nas, pytając czy możemy im zostawić puste butelki zwrotne po piwie. Po pewnym czasie uzgodniliśmy więc, że na samym końcu imprezy będziemy układali takowe butelki na pierwszym stole, tak aby można je było łatwo odróżnić i wziąć na sprzedaż. Myślę, że z tego powodu wiele osób zarzuca, iż ranem panuje tu nieporządek. Z drugiej strony, co mamy zrobić kiedy śmietniki są już pełne?

Wśród młodzieży panuje przekonanie, że właśnie miejsce na skraju Parku Miejskiego jest właściwie jedynym miejscem gdzie można spędzać czas podczas lata. Da się wyczuć panujące rozgoryczenie z powodu braku lokalu skierowanego głównie dla tych młodszych gości. Odpowiedzią na to miało być powstałe w zeszłym roku Infinity Music Club, jednak i to miejsce nie zyskało popularności wśród młodych.
- Chcemy tylko mieć miejsce, gdzie możemy spędzać czas wolny bez strachu i obawy, że możemy dostać mandat. Nie każdy z nas ma taki charakter, aby co weekend chodzić do klubu i wydawać tam spore dla nas pieniądze. Chcemy mieć tylko swoje własne miejsce, do którego będziemy mogli przychodzić i czuć się w 100 % bezpiecznie - mówi uczeń I Liceum w Kościanie, Kacper Trojanowski. Przy aprobacie otaczających go znajomych opowiada o swoim rozwiązaniu tego problemu - Skoro nie możemy się doczekać lokalu skierowanego stricte do nas, do młodych, jakie są nawet w mniejszych miastach niż Kościan to według nas jest jedno rozwiązanie. Myślę, że wzorem większych miast można na tamie i okolicznych 2-3 ławkach wprowadzić strefę, w której można legalnie pić alkohol jak np. przy Warcie w Poznaniu.

Problem związany z miejscem spotkań kościańskiej młodzieży co lato wraca jak bumerang. Być może jednak to jest ten czas, aby usiąść i rozwiązać go raz na zawsze? Bo jak nie teraz to kiedy?


Przedstawiciele świata sportu uwiecznieni w... klockach LEGO. Wyjątkowa kolekcja z okazji Dnia Yorkshire

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto