Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Europa odnajduje duszę

ROM
Kardynałowie i biskupi pod przewodnictwem Prymasa Polski kard.Józefa Glempa sprawowali mszę świętą u grobu św. Wojciecha na zakończenie Zjazdu. Drugi z prawej metropolita poznański abp Stanisław Gądecki. Fot. W. Wylegalski
Kardynałowie i biskupi pod przewodnictwem Prymasa Polski kard.Józefa Glempa sprawowali mszę świętą u grobu św. Wojciecha na zakończenie Zjazdu. Drugi z prawej metropolita poznański abp Stanisław Gądecki. Fot. W. Wylegalski
W najstarszej polskiej stolicy zakończył się wczoraj trzydniowy V Zjazd Gnieźnieński, w którym uczestniczyło ponad 600 świeckich i duchownych przedstawicieli ruchów i stowarzyszeń chrześcijańskich z 15 krajów Europy.

W najstarszej polskiej stolicy zakończył się wczoraj trzydniowy V Zjazd Gnieźnieński, w którym uczestniczyło ponad 600 świeckich
i duchownych przedstawicieli ruchów i stowarzyszeń chrześcijańskich z 15 krajów Europy. W niedzielnym spotkaniu wziął udział
prezydent RP Aleksander Kwaśniewski.

Europa musi na nowo odnaleźć swoją duszę – napisali chrześcijanie ze Wschodu i Zachodu Europy w przesłaniu na zakończenie V Zjazdu Gnieźnieńskiego. W dokumencie podkreślono, że wielki rozkwit ruchów chrześcijańskich zwiastuje nową wiosnę Kościoła. Jeśli ta wiosna ma nadejść, to całe współczesne chrześcijaństwo potrzebuje głębokiej odnowy, nowego języka – prostego i fascynującego swą głębią – i nowego zaangażowania w służbie bliźnim.

Wspólne dziedzictwo

Przesłanie podkreśla znaczenie dialogu ekumenicznego dla przyszłości kontynentu: nie będzie wspólnej Europy, jeśli chrześcijanie będą nadal tak dramatycznie podzieleni i zwraca uwagę na potrzeby najsłabszych: niepełnosprawnych, uchodźców i imigrantów. Wyraża także pragnienie, aby w jednoczącej się Europie szanowane były prawa wszystkich wierzących, także przedstawicieli innych religii – judaizmu i islamu – które tak wiele wniosły do wspólnego, europejskiego dziedzictwa. Uczestnicy obrad oczekują, że dziedzictwo to zostanie uszanowane w Traktacie Konstytucyjnym Unii Europejskiej. Przesłanie odczytano na kończącej zjazd mszy św. w gnieźnieńskiej katedrze, której przewodniczył kard. Józef Glemp.

Różaniec z papieżem

W sobotę prezentowali swoje wspólnoty liderzy różnych ruchów i stowarzyszeń. Odbyło się także siedem debat okrągłego stołu na konkretne tematy np. rodziny, feminizmu, dialogu, bezrobocia i niepełnosprawnych. Akcentem kulminacyjnym sobotniego spotkania był ,,różaniec europejski” z Janem Pawłem II. Kilkanaście tysięcy studentów z krajów kandydujących do Unii Europejskiej odmówiło tę modlitwę dzięki satelitarnej transmisji z auli Pawła VI w Watykanie do dziesięciu państw Europy, w tym do katedry w Gnieźnie. Po zakończonej transmisji z Watykanu, wierni zgromadzeni w gnieźnieńskiej katedrze modlili się razem z braćmi z Taizé.

Ze Wschodu i z Zachodu

Kard. Karl Lehmann, przewodniczący Konferencji Biskupów Niemiec uczestniczący w niedzielnej przedpołudniowej dyskusji panelowej ,,Wymiana darów: Wschód-Zachód", z udziałem biskupów i kardynałów z Czech, Niemiec, Polski i Rosji powiedział, że powinniśmy silnie podkreślać element odniesienia do Boga w dyskusji o traktacie konstytucyjnym Unii Europejskiej. Przekonywał, że nie powinniśmy pozwolić, by przyparto nas do muru, lecz mamy zachęcać innych do wiary, by była praktykowana. Kard. Miloslav Vlk z Czech podkreślił, że dla człowieka w zlaicyzowanym świecie liczy się głównie świadectwo a abp Tadeusz Kondrusiewicz z Moskwy stwierdził, że Wschód może dać Zachodowi doświadczenie czasów prześladowań. Historia Wschodu pokazała, że tylko na fundamencie Ewangelii można budować Europę – zaznaczył.

Wizyta prezydenta

Gościem trzeciego dnia zjazdu był Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski, który przemawiając do uczestników spotkania przypomniał słowa papieża Jana Pawła II, wypowiedziane w Gnieźnie w 1997 roku: ,,Nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha”. Podkreślił też, że aby uchronić się przed wejściem w ślepą uliczkę, świat polityki musi pozostać wierny europejskim wartościom. Wyraził również przekonanie, że religia i nowoczesność nie są ze sobą w konflikcie, zaś debata o traktacie konstytucyjnym UE dowodzi, że w sprawach najważniejszych możliwe jest porozumienie różnych środowisk.

Gośćmi zjazdu byli też w niedzielę m.in: prof. Rocco Buttiglione – minister ds europejskich Republiki Włoskiej, Emil Constantinescu, były prezydent Rumunii i Tadeusz Mazowiecki, były premier RP.

Rozmowa z metropolitą gnieźnieńskim abp. Henrykiem Muszyńskim

II dzień Zjazdu rozpoczął się modlitwą za zmarłego w sobotę emerytowanego arcybiskupa Wiednia kard. Franza Königa. Ksiądz arcybiskup znał kardynała Königa?

– Stosunkowo dobrze, z czasów studiów rzymskich, ale bliskie kontakty miał on z kard. Wyszyńskim, bardzo często pośredniczył w sprawach polskich. Moje ostatnie spotkanie z kard. Königiem było znamienne. Kilka lat temu otrzymał on medal św. Wojciecha w Bratysławie. Wracaliśmy razem pociągiem i to był akurat dzień katastrofy kolejowej w Niemczech. W Berlinie kardynał czekał na połączenie do Wiednia, ja do Warszawy. Pociągi miały opóźnienia, więc siedzieliśmy na peronie. Ludzie do niego podchodzili do niego i mówili: – ksiądz zupełnie przypomina kard. Königa. – To ja jestem – mówił, ale oni nie wierzyli, że to możliwe. To był Boży człowiek, ogromnej kultury, o bardzo szerokich horyzontach.

Na V Zjazd Gnieźnieński przyjechali prominentni przedstawiciele władz RP. W piątek obecna była minister Danuta Huebner, w niedzielę prezydent Aleksander Kwaśniewski. Czy zdaniem ekscelencji sposób postrzegania przez nasze władze problemu obecności spraw ludzi wierzących w przyszłości Europy uległ jakiejś zmianie?

– Nie mogę mówić w imieniu rządzących. Mogę tylko powiedzieć, że to jest nasza wspólna sprawa i nasze wspólne zadanie. Gniezno jest kolebką państwowości i – to poznaniakom ciągle muszę mówić – pierwszą metropolią w strukturze Kościoła. Nasz wspólny interes z władzami polega na tym, żeby przyszła zjednoczona Europa miała także pewne minimum wartości duchowych. Bez tego bowiem nie będzie trwałej jedności europejskiej.

Pani minister Huebner wymieniała takie wartości jak wolność, pokój, współpraca, solidarność... Kościół chyba inaczej rozumie termin ,,Europa ducha”?

– Tak, ale są to wartości komplementarne. Pani Huebner nie wymieniała religii, ale wskazywała na rolę, jaką Kościół ma do spełnienia w przyszłej Europie. Tutaj podjęliśmy ten głos w imieniu ludzi wierzących. Myślę, że politycy powoli zdają sobie sprawę z tego, że chcemy być w Europie, ale jako ludzie wierzący. To, co się tutaj działo świadczy też o tym, że jako naród, który jest w ogromnej większości katolicki, mamy dużo obowiązków także w stosunku do innych narodów. To jest też geneza Zjazdu Gnieźnieńskiego.

Na Zjeździe gościła duża reprezentacja chrześcijan ze wschodu Europy. Jaka była motywacja, by ich zaprosić, skoro oni do UE jeszcze nie wejdą?

– Nasze świadectwo chrześcijańskie może być tylko wtedy wiarygodne, kiedy jesteśmy przynajmniej zjednoczeni w duchu. Chcieliśmy ukazać naszą wspólną wiarę w Chrystusa Zmartwychwstałego. Różaniec z Janem Pawłem II świadczył dobitnie o tym, że Europa nie kończy się na Unii. We wszystkich stolicach 10 państw, które wstępują do Unii reprezentowana była tylko jedna nacja. U nas były wszystkie narodowości, które uczestniczą w kongresie. To było świadome przypomnienie, że Europa nie kończy się na Unii.

Dużo wysiłku kosztowała księdza Arcybiskupa organizacja tego zjazdu?

– Mnie najmniej kosztowała. Było to dzieło wspaniałego zespołu ogromnie zaangażowanych osób świeckich. Pracowało nad tym od roku przeszło sto osób. To ludzie bardzo odpowiedzialni. Ich postawa zadaje kłam temu, że polski laikat jest za mało aktywny.

To spotkanie odbyło się na tydzień przed datą wyboru nowego przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Pojawiły się w związku z tym różne spekulacje...

– To jest jak ktoś myśli – przypadek, tak samo jak zbieżność tego kongresu z naszym wejściem do Uni. Termin 12-13 marca został wybrany dlatego, że to dni, w których odbył się Zjazd Gnieźnieński w roku 1000. Dla mnie jako człowieka wierzącego ta zbieżność to dowód, jak Pan Bóg pisze swoją historię.

Rozmawiała Romana BRZEZIŃSKA

Myśli kongresowe

prof. Stanisław
Grygiel

Uniwersytet Laterański, Rzym

- Europa jest drzewem; zmarnieje, jeżeli zapomni o własnych korzeniach. Z drzewa można zrobić byle co, pod warunkiem, że pozbawi się je korzeni.
- Jeśli Europa ma być Europą, jej turystykę intelektualną, kalkulowaną przez różne ośrodki, musi zastąpić pielgrzymka do źródeł.
- Niebezpieczeństwo rozumu oświeconego przez samego siebie będzie stale zagrażać Europie. Ale dzisiaj odnosi się wrażenie, że opadła ona tak dalece z duchowych sił, że będzie jej trudno być Europą.

abp Tadeusz
Kondrusiewicz

metropolita diecezji
Matki Bożej w Moskwie

- Zachodzące w Rosji w ciągu ostatnich 13 lat przemiany pokazały jak wielkich zniszczeń dokonał reżim totalitarny i do jakiego stopnia zdeprawowany został człowiek.
- Kościół Katolicki na Wschodzie, stanowiąc absolutną mniejszość, pozostaje pod wpływem kultury i praktyki religijnej braci prawosławnych, szczególnie kultu ikony i świętych, pobożności maryjnej, bogatej liturgii, zachowania tradycji, wierności strojowi kapłańskiemu lub zakonnemu, znaczenia postu.
- Doświadczenia Wschodu są świadectwem i żywym przykładem tego, co staje się z człowiekiem gdy w imię śmierci Boga buduje się nowe społeczeństwo i wychowywany jest nowy człowiek, który nie ma być obrazem i podobieństwem swego Stwórcy.

ks. Keith
Clements

sekretarz generalny
Konferencji Kościołów
Europejskich, Genewa

- Osoby sceptycznie nastawione do obecnego ruchu na rzecz integracji europejskiej wskazują na fakt, że podobne próby, podejmowano wielokrotnie w przeszłości, od Karola Wielkiego do Napoleona, zawsze kończyły się fiaskiem.
- Poprzednie próby jednoczenia Europy związane były z chęcią dominacji, narzucenia integracji pod szyldem tej czy innej władzy politycznej lub religijnej, podczas gdy wyjątkowość dzisiejszych dążeń polega na tym, że jest to głównie ruch dobrowolny, w którym poszczególne, wolne kraje uczestniczą wspólnie.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto