Pożar wybuchł w środę, 12 sierpnia. - W południe otrzymaliśmy telefon z informacją, że w okolicy torów widać kłęby dymu. Na miejsce pojechały dwa zastępy z jednostki ratowniczo-gaśniczej naszej komendy - mówi Dawid Kryś z KP PSP w Kościanie. Strażacy szybko poradzili sobie z płomieniami. Spaliło się około 350 metrów kwadratowych trawy. Na miejscu pożaru pojawili się również policjanci. Nie wykluczone bowiem, że było to podpalenie.
- W ostatnim czasie otrzymujemy sporo zgłoszeń o pożarach traw w tej okolicy - dodaje Dawid Kryś. - Stąd podejrzenie, że może dochodzić do podpaleń. To jednak wyjaśni postępowanie prowadzone przez policję.
Takie pożary mogą okazać się szczególnie niebezpieczne właśnie teraz, kiedy jest gorąco. Wystarczy silniejszy podmuch wiatru, by płomienie rozprzestrzeniły się i zajęły na przykład pobliskie budynki. Dlatego strażacy apelują, by pod żadnym pozorem nie wypalać traw, ani nie rozpalać ognia w innych celach. Przy silnym wietrze możemy zostać otoczeni przez ogień, a stąd już prosta droga do tragedii.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
