Gmina Krzywiń. Można kupić tzw. Dworek Wańkowiczów w Jerce [ZDJĘCIA]

Dworek Wańkowiczów w Jerce to obiekt znany nie tylko mieszkańcom tej miejscowości. Przez lata w budynku funkcjonowało przedszkole i niejeden mieszkaniec Jerki może z dumą powiedzieć, że jest absolwentem tegoż przedszkola. Nieruchomość jest położona w centrum wsi przy zbiegu dróg wojewódzkich i wraz terenem stanowi atrakcyjną nieruchomość. Gmina próbuje ją sprzedać, ale wciąż nie ma chętnych. Ostatni przetarg także nie został rozstrzygnięty. Kwota sprzedaży wynosiła 250 tysięcy złotych. Chętnych jednak nie było, co dziwi, bo nieruchomość jest dość atrakcyjna. Sama nieruchomość w studium zagospodarowania przestrzennego w gminie zapisana jest jako obiekt, który może służyć m.in. jako teren tzw. usług publicznych. Można zatem w dawnym dworku pokusić się o stworzenie np. prywatnego domu opieki społecznej czy innego tego typu obiektu. Oczywiście dworek wpisany jest także do gminnego rejestru obiektów zabytkowych. Do nieruchomości należą także: budynek gospodarczy i piwnica. Obiekt jest w pełni wyposażony w media.

Po czwartym, nierozstrzygniętym przetargu, który został ogłoszony w kwitniu sprawą zainteresował się jeden z radnych gminy Krzywiń, Paweł Michałowicz, który po fiasku czwartego przetargu zawnioskował do burmistrza o odstąpienie od sprzedaży budynku. Pod wnioskiem podpisali się także przedstawiciele organizacji społecznych: Stowarzyszenia Miłośników Polskiej Tradycji i Kultury, Krzywińskiego Towarzystwa Kulturalnego, Towarzystwa Przyjaźnie polsko-Francuskiej i Stowarzyszenia WIDOK.

Organizacje domagają się, aby Dworku Wańkowicza jednak nie sprzedawać i wspólnie z gminą znaleźć jakieś rozwiązanie, aby budynek wykorzystać do celów społeczno-kulturalnych. W całą sprawę, jak mówi burmistrz Krzywinia Jacek Nowak, wkradła się jednak polityka. Jak podkreśla Jacek Nowak o zbyciu nieruchomości zdecydowała rada gminy i to ona może ewentualnie zadecydować, by od tego odstąpić.

- Po raz kolejny nie udało się zbyć tzw. Dworku Wańkowiczów obiektu po byłym Przedszkolu w Jerce, które zostało przeniesione do nowo wybudowanego budynku przedszkola. Niestety wszystko wskazuje na to, że nieudane próby sprzedaży są skutkiem budowania złej atmosfery wokół tego miejsca przez jednego z opozycyjnych radnych Rady Miejskiej Krzywinia (notabene nie związanego z Jerką) i wciąganych w to działanie tzw. środowisk społecznych, przy współudziale mediów narodowych, które w mojej ocenie działają na zlecenie i kierują sprawą wyłącznie w jedynym słusznym kierunku nie podejmując próby racjonalnej, merytorycznej oceny sytuacji. Warto wspomnieć, że zanim Rada Miejska Krzywinia podjęła decyzję o sprzedaży nieruchomości, zasięgnięto opinii mieszkańców sołectwa Jerki w tej sprawie, którzy wyrazili się pozytywnie w kwestii zbycia, potem radni podjęli decyzję, i od tego momentu przygotowywano stosowne podziały geodezyjne nieruchomości i kolejne przetargi. Trzeba powiedzieć, że wszystkie podejmowane antydziałania w tej sprawie mają wobec tego wymiar polityczny i niestety przynoszą szkodę Gminie oraz samemu obiektowi, który przy nowym właścicielu mógłby zyskać drugie życie. Obecnie jest rozpisany przetarg którego rozstrzygnięcie nastąpi 27 lipca 2020 r. - mówi burmistrz Krzywinia Jacek Nowak.

- Będziemy mieli spotkanie z burmistrzem i liczę na przychylność. Mamy pomysł na ten obiekt i chcemy. aby pozostał w majątku gminy z wykorzystaniem na cele społeczne. Wszystko przedstawimy burmistrzowi. Warto aby ten dworek służył dalej mieszkańcom - mówi radny gminy Krzywiń Paweł Michałowicz.