Jan Ludwiczak nie będzie już głównym sponsorem Obry 1912 Kościan ZDJĘCIA

To z pewnością zła wiadomość dla kibiców, działaczy i piłkarzy Obry 1912 Kościan. Jan Ludwiczak nie będzie już głownym sponsorem klubu. Oznacza to, że Obra w przyszłym sezonie na pewno będzie miała mniejszy budżet. Podczas konferencji Jan Ludwiczak nie krył swojego rozżalenia na decyzje władz Kościana dotyczące Obry. Chodzi oczywiście o sprawę zwrotu dotacji z lat 2017-2018.

Sponsor Obry zarzucił także obecnemu burmistrzowi Kościana złą wolę i to, że tak naprawdę miastu nie zależy na piłce nożnej w Kościanie. Właściciel spółki Agro-Handel podkreślał, że klub nie ma prawdziwego wsparcia ze strony miasta, a sprawa dotacji nadszarpnęła wizerunek klubu i wielu osób, które ostatecznie okazały się niewinne.

Jan Ludwiczak mówił także, że odchodzi m.in. z powodu przejścia na emeryturę i faktu, że nie będzie mógł już dysponować takimi środkami na sponsoring, jak dotychczas. W czasie konferencji prezes firmy Agro-Handel powiedział także, że zawiódł go aktualny burmistrz Kościana Piotr Ruszkiewicz.

- Muszę powiedzieć, że burmistrz mnie bardzo zawiódł. Jeżeli się rzuci w eter, że działacze są złodzieje, że szkoda wyrzucać pieniędzy, to potem jest tak mało ludzi. Byłem w wielu miejscach gdzie działają podobne kluby i powiem, tak nigdzie nie widziałem takiego podejścia do klubu z historią i tradycją, jak w Kościanie. Nie szanuje się tradycji. Jak wyremontowano salkę, w której się znajdujemy to znikneły gabloty ze zdjęciami, pamiątkami, klubowymi trofeami. Wszystko to trafiło do piwnicy. Czy tak się szanuje tradycję zasłużonego klubu. To pokazuje pewne podejście do Obry ze strony władz miasta - mówił Jan Ludwiczak.

Podczas konferencji głos zabrał także były prezes klubu Tomasz Brink, który przedstawił kulisy sprawy związanej z cofnięciem dotacji. O aktualnej sytuacji klubu mówił obecny prezes Igor Rudawski, a sportowo sezon podsumował trener Krzysztof Knychała. Sam trener nie umiał odpowiedzieć na pytanie - czy w przyszłym sezonie poprowadzi Obrę? - W obecnej sytuacji naprawdę trudno na to pytanie odpowiedzieć - mówił Krzysztof Knychała.

Podczas konferencji działacze gorąco dziękowali Janowi Ludwiczakowi za lata wspierania klubu i to, że Obrze Kościan oddał serce. - Chodziłem na Obrę od dziecka. Jestem kościaniakiem i kibicem Obry od zawsze. Klub zawsze będę miał w sercu i cieszę się, że Obra ma tak wspaniałych działaczy, młodych ludzi z pomysłami - mówił Jan Ludwiczak.