Janka Krasickiego zastąpił Ignacy Krasicki

Zmiana była koniecznością wynikającą z przepisów obowiązującej od września 2016 roku ustawy, która nakazuje m.in. zmianę nazewnictwa nazw ulic i innych miejsc użyteczności publicznej noszących nazwy patronów, którzy byli aktywnymi działaczami komunistycznymi, bądź PRL- owskimi.

Janek Krasicki to komunistyczny, młodzieżowy działacz PPR i Gwardii Ludowej, który w PRL-owskiej propagandzie przedstawiany był jak bohater walk z okupantem. W rzeczywistości Janek Krasicki był sowieckim informatorem i zagorzałym stalinowcem. Zginął podczas próby ucieczki z rąk hitlerowców w 1943 roku. Nowy patron ulicy biskup Ignacy Krasicki, to dostojnik kościelny, kapelan królewski, a także poeta, prekursor polskiej powieści, najwybitniejszy literat polskiego oświecenia

- W naszej gminie są tylko dwie takie ulice, Janka Krasickiego i Lucjana Rudnickiego. Dziś zmieniamy Janka Krasickiego na Ignacego Krasickiego. W sprawie zmiany nazwy ulicy Rudnickiego, trwają właśnie konsultacje z IPN - mówiła Małgorzata Adamczak, burmistrz Śmigla.

Zastępca Pani burmistrz Marcin Jurga podkreślał, że brał udział w konsultacjach z mieszkańcami w sprawie zmiany nazwy ulicy. - Mieszkańcy wiedzą i akceptują fakt, że to konieczność wynikająca z przepisów. Postanowili aby nowy patron miał takie same nazwisko jak poprzednik, tym samym w mieście wciąż de facto będzie funkcjonowała nazwa ulicy Krasickiego, do której wszyscy przez lata się przyzwyczaili - tłumaczył Marcin Jurga.

Podobną formułę zmiany nazwy śmigielscy samorządowcy chcą zastosować w przypadku ul. Lucjana Rudnickiego. Tego pisarza, przedwojennego działacza wcześniej PPS, potem SDKPiL i po wojnie PPR, zastąpić miałby Konrad Rudnicki ( astronom i ksiądz starokatolicki), notabene syn Lucjana Rudnickiego. Gmina w sprawie tej zmiany przesłała pismo do IPN, który niebawem ma wyrazić opinię.

Podczas czwartkowej sesji radni przegłosowali zmianę patrona ulicy Krasickiego jednogłośnie. Podczas dyskusji radni pytali jednak o ewentualne koszta związana z wymianą dokumentów, dowodów osobistych wpisów do ksiąg wieczystych itd. W odpowiedzi radnym wyjaśniono, że ustawa o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej reguluje te kwestie w taki sposób, że wszelkie zmiany powodowane zapisami właśnie tego aktu prawnego mają być zwolnione z opłat.