W niedzielne popołudnie patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli osobowego Fiata w Czaczu. Za kierownicą siedział 36-letni mężczyzna. Oprócz niego w samochodzie siedziała jego żona, oraz trójka dzieci. Najmłodszy pasażer miał zaledwie 4 miesiące. Rodzinna wyprawa została przerwana badaniem stanu trzeźwości kierowcy. Wynik tego badania to ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie kierowcy.
Do złapania pijanego kierowcy doszło także w poniedzialek 22 lipca. Policjanci ruchu drogowego zostali wezwani na kontrolę autokaru wyjeżdżającego na wycieczkę. Mundurowi nie mieli żadnych uwag co do stanu technicznego autokaru. Gorzej wypadała kontrola kierowcy. Przypominam, że jednym z elementów policyjnej kontroli jest badanie stanu trzeźwości kierowcy, który ma wyruszyć w drogę. Badanie trzeźwości wykazało 0,4 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. Właściciel firmy przewozowej musiał zapewnić trzeźwego kierowcę, który mógł prowadzić autokar.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?