Cukrownia w Kościanie - jej koniec zaczął się w 2004 roku
Cukrownia w Kościanie to kawał historii miasta i to nie tylko tej gospodarczej. Dziś mało kto pamięta, że działała tu zakładowa straż pożarna, że niektórzy pracownicy cukrowni zginęli w czasie II wojny światowej, że technologia zastosowana przy budowie zakładu, przez lata budziła podziw i ściągała do Kościana całe wycieczki. Co dziś zostało z dawnej świetności?
Na miejscu placów do składowania buraków stoją dziś bloki mieszkalne. Nie istnieje też spora część budynków cukrowni. Pozostały te, które mają status zabytków. One jednak od lat niszczeją i nie zanosi się na to, by cokolwiek miało się w tej materii zmienić. Początkiem końca cukrowni w Kościanie był rok 2004, kiedy jej właściciel podjął decyzję o zamknięciu zakładu.
Cukrownia w Kościanie działała 123 lata
Od tego czasu zaczęła się stopniowa rozbiórka budynków i parcelacja terenów należących niegdyś do cukrowni. Zniknęło kilka charakterystycznych elementów, które widać jeszcze na niektórych zdjęciach prezentowanych w naszej galerii. W Kościanie i okolicy nie brakuje jeszcze osób, które były związane z kościańską cukrownią, pamiętają kampanie cukrownicze, hałdy buraków cukrowych, a przede wszystkim charakterystyczny zapach.
Cukrownia w Kościanie działała 123 lata. Jej początki sięgają 1881 roku. Zakład został wybudowany w rekordowym tempie, bo zaledwie w ciągu dwunastu miesięcy i od początku był bardzo nowoczesny. Wielu kościaniaków i nie tylko zostawiło tutaj kawał życia i serca. W naszej galerii możecie zobaczyć jak cukrownia - duma Kościana - powoli odchodzi w niebyt.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?