Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kościan. Dlaczego odmawiają szczepień?

Malwina Korzeniewska
archiwum polskapress
Jeśli szczepienie znajduje się w kalendarzu szczepień obowiązkowych, to trzeba je wykonać. Takie jest w Polsce prawo. Tym, którzy się od tego obowiązku uchylają, grożą dotkliwe kary finansowe. W powiecie kościańskim jest coraz więcej przypadków, kiedy w sprawie odmowy przyjmowania szczepień, musi interweniować nawet wojewoda.

Sprawdzaniem wykonywania szczepień zajmują się w kraju Powiatowe Stacje Sanitarno - Epidemiologiczne. To właśnie tam przychodnie POZ (podstawowej opieki zdrowotnej), czy też oddziały szpitalne składają sprawozdania z wykonywania obowiązkowych szczepień. Jeśli ich nie ma, to PSSE muszą się o nie upomnieć.

- Zjawisko odmawiania szczepień bardzo nas niepokoi. Często pytamy też rodziców dzieci, dlaczego nie chcą ich zaszczepić. Odpowiedzi albo nie ma w ogóle, albo są bardzo enigmatyczne - mówi Zofia Padykuła rzecznik kościańskiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Wysyłamy upomnienia, a jeśli to nic nie daje, zawiadamiamy wojewodę, który z kolei wydaje postanowienie o nałożeniu grzywny celem przymuszenia - wyjaśnia.

Co warte uwagi, grzywna nakładana jest przez wojewodę na każdego z opiekunów dziecka osobno i wynosi od 420 do 440 zł. Jeśli więc rodzina ma dwójkę dzieci, to kara może wynosić nawet 1760 zł. Uchylanie się od uregulowania należności na niewiele się zda, bo będzie ona wówczas „ściągana” przez Urząd Skarbowy. Warto też zaznaczyć, że nawet zapłacenie grzywny nie zwalnia od obowiązku wykonania szczepienia dzieci. Zapłacenie kary sprawi tylko, że procedura wróci do punktu wyjścia, czyli znów będą ponaglenia, potem postanowienie o nałożeniu kary i tak do skutku. W skrajnych przypadkach sprawa może nawet trafić do sądu. Był już przypadek w Polsce, kiedy sąd ograniczył opiekunom prawa rodzicielskie.

Tylko w 2016 roku w powiecie kościańskim, ponad 20 dzieci nie zostało zaszczepionych. W 2015 roku, według danych sanepidu, takiego problemu nie było. - W 2015 roku 100 procent dzieci miało wykonaneobowiązkowe szczepienia - podkreśla Z. Padykuła, która dodaje, że zdarzają się też przypadki, kiedy rodzice odmawiają szczepienia dzieci już podczas pobytu na porodówkach.

Opiekunowie najczęściej tłumaczą, że nie wykonują szczepień, bo po nich tworzą się odczyny poszczepienne i wiąże to z zachorowaniami. Mówią też, że choroby są wymyślane, a ich dzieci na pewno są i będą zdrowe.

Choroby, przeciwko którym szczepienia są obowiązkowe, występują na naszym terenie. To na przykład ospa wietrzna. W 2015 roku w powiecie odnotowano ponad 200 zachorowań, a w ubiegłym roku już ponad 400. Na świnkę w ubiegłym roku nie było zachorowań. Natomiast w latach 2015/2016 z krztuścem zmagały się cztery osoby.

Warto pamiętać, że zachorowania na różyczkę są niebezpieczne dla kobiet w ciąży (dla dziecka), a szczepienia skutecznie chronią. Powikłania po śwince mogą być z kolei niebezpieczne dla chłopców, dla ich płodności w przyszłości i w tym przypadku szczepienia są również skuteczną ochroną .

Wydarzenia tygodnia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto