Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kościan. Ośrodek Wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi dla podopiecznych jest jak drugi dom [FOTO]

Damian Młodecki
Damian Młodecki
Ośrodek Wsparcia w Kościanie już przez 13 lat wspiera dorosłych niepełnosprawnych intelektualnie. Jest w stanie pomieścić zaledwie 20 osób. Panuje tam rodzinna atmosfera. Chętni potrafią czekać nawet rok, aby tylko się tam dostać.

Ośrodek wsparcia jest w stanie pomieścić 20 osób. Uczestnicy mają tam zapewnione zajęcia rehabilitacyjne, terapeutyczne, psychologiczne, czy pedagogiczne. Podopieczni są także pod stałą opieką pracownika socjalnego. 11 pracowników ośrodka prowadzi różne formy rehabilitacji, w tym zajęcia z arteterapii, czyli warsztaty plastyczne, które podnoszą jakość zdrowia fizycznego, psychicznego, są także w stanie ułatwić wyrażanie emocji.

Uczestnicy mają również dostęp do pracowni kulinarnej, edukacyjnej, jest sala z elementami doświadczania świata, jest miejsce na muzykę relaksacyjną, są też zajęcia sensoryczne, bazujące na pobudzaniu zmysłów. Przykładem jest wzmacnianie węchu, aby bardziej doświadczyć konkretnego zapachu.

Niestety, nie wszyscy od razu mogą trafić do ośrodka. Pewnym problemem jest ograniczona liczba miejsc. Czasem trzeba więc czekać w kolejce, bo placówka przy ulicy Gostyńskiej pomieści zaledwie dwudziestu uczestników.

Bywa tak, że dosyć szybko zwalnia się miejsce, jednak niekiedy trzeba poczekać rok lub nawet dłużej. Jest też drugi etap, bo oczywiście trzeba spełnić pewne warunki. Kandydat nie może stwarzać zagrożenia dla samego siebie, a więc odpadają szczególnie agresywne osoby. Oczywiście, napięte sytuacje w ośrodku zdarzają się, ale opiekunowie pracują nad tym, aby również wtedy pokonywać napotkane problemy.

Duże znaczenie dla podopiecznych ma wpływ otoczenia. Trzeba nauczyć się radzić sobie, uczyć się żyć obok siebie i współpracować. Ograniczona liczba miejsc ma też swoje plusy, dzięki temu pracownicy ośrodka starają się podchodzić w sposób bardziej indywidualny do osób przebywających w placówce wsparcia.

Podopieczni ośrodka swój czas spędzają bardzo aktywnie, wyjeżdżają w bardzo różne miejsca. Często udają się na przeglądy artystyczne, chodzą na wycieczki, do kin, teatrów czy muzeów. Chętnie uczestniczą w imprezach sportowych, przykładem jest olimpiada bez barier. Uczą się gry w siatkówkę, oglądają filmy, rysują, malują, chodzą na dyskoteki.

Podopieczni ośrodka największą trudność mają z komunikowaniem swoich potrzeb za pomocą słów, trudność sprawia im także mówienie o swoich potrzebach. Można powiedzieć, że między sobą tworzą specyficzny język za pomocą którego docierają do siebie, czasami na migi, innym razem coś pokazują.

- Trzeba wiedzieć o tym, że ludzie z niepełnosprawnością intelektualną generalnie gorzej radzą sobie z komunikacją, jest to widoczne zwłaszcza po wyjściu z placówki - zaznacza Kinga Poniży, kierownik Ośrodka Wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi.

Z pomocą przychodzi język migowy oraz przekaz obrazkowy, który rzeczywiście pomaga w życiu, i to nawet bardzo. Trening komunikacji pozawerbalnej jest potrzebny. Jego efekty są zauważalne, ale niestety nie u wszystkich. Osoby dorosłe, w odróżnieniu od dzieci, mają w sobie pewne nawyki, których trudno jest się pozbyć.

Podopieczni i pracownicy ośrodka mają do dyspozycji trzy busy. Codziennie kierowcy rano i w południe 3 razy przywożą i odwożą podopiecznych z domów do ośrodka, a potem z ośrodka do domu. Jedną z 20 takich osób jest 40-letnia Klaudia. Swój dzień zaczyna o godzinie 9.00.

Zamiennie w pierwszym tygodniu chodzi na zajęcia plastyczne, bo w tygodniu drugim uczy się gotowania. Klaudia przygotowuje śniadania, robi kanapki, przyrządza dania na ciepło. W międzyczasie bierze udział w specjalnych zajęciach edukacyjnych, ich celem jest podtrzymanie zdolności szkolnych, chodzi o naukę obsługi komputera, pisania i czytania.

Klaudia potem udaje się z powrotem do pracowni kulinarnej, tam kończy to co wcześniej zaczęła pichcić. 3 razy w tygodniu ma zajęcia rehabilitacyjne w kościańskim ośrodku. Znacznie ma tutaj utrzymanie sprawności fizycznej, czyli manualnej.

Jest też oczywiście czas na zajęcia świetlicowe, podczas których panuje serdeczna atmosfera, jest radośnie zwłaszcza gdy przychodzi czas na urodziny.

Osoby niepełnosprawne tak naprawdę do szczęścia potrzebują niewiele. Klaudia jest tego doskonałym przykładem, nie tylko urodziny cieszą ją niesamowicie, bo nawet małe rzeczy takie, jak zwykła jazda busem jest dla niej niezwykła i maluje uśmiech na jej twarzy. Klaudia ma w sobie mnóstwo emocji, przekazuje je otoczeniu z łatwością. Co ważne, nie tylko mówi o emocjach, ale potrafi je także przekazać, bo uwielbia się przytulać. Czego od Klaudii możemy się nauczyć? Właśnie z tej radości powinniśmy czerpać pełnymi garściami.

- My, sprawni członkowie społeczeństwa lubimy narzekać, ciągle jest nam czegoś za mało, chcemy od życia dużo więcej. Osoby z niepełnosprawnościami intelektualnymi są szczere, nie owijają w bawełnę, mówią wprost. Nam, zdrowym czasami brakuje tego typu szczerości - mówi Kinga Poniży, kierownik Ośrodka Wsparcia.

Nie wszystkie rodziny akceptują niepełnosprawność swoich dzieci. Najgorzej kiedy dzieci wyręcza się niemal w każdej czynności, kiedy nawet przysłowiowego chleba nie mogą sami posmarować masłem. Właśnie wtedy ogromną krzywdę robi się własny dzieciom.

Wielu rodziców rozumie, że kiedyś zabraknie ich w życiu swoich dzieci, ta świadomość daje dużą motywację do nauki samodzielności, do pozwolenia, by dziecko - w miarę swoich możliwości - wyruszyło w świat i zaczęło go poznawać. Dążenie do samodzielności jest - jak podkreślają terapeuci - szalenie istotne, i to bez względu na stopień niepełnosprawności. W kościańskim ośrodku wsparcia ta nauka samodzielności jest jednym z ważniejszych zadań. Ośrodek spełnia też inną rolę, dzięki niemu rodzice dorosłych osób niepełnosprawnych mogą trochę odpocząć od opieki nad swymi dziećmi, albo zwyczajnie coś załatwić.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto