W tym roku z uwagi na sytuację epidemiczną nie udało się zorganizować żadnej rowerowej wyprawy wiosną, dlatego też spragnieni rowerowych wypraw miłośnicy jednośladów tłumnie stawili się na starcie sobotniego rajdu.
W tym roku z uwagi na sytuację epidemiczną nie udało się zorganizować żadnej rowerowej wyprawy wiosną, dlatego też spragnieni rowerowych wypraw miłośnicy jednośladów tłumnie stawili się na starcie sobotniego rajdu. Jak zawsze na powiatowych rajdach na starcie stawiło się prawie 100 uczestników, którzy cieszyli się, że na rowerach miło spędzą czas w ostatni weekend lata.
Tym razem na trasę rajdu rowerzyści wyruszyli parkingu przy kościańskim basenie. Następnie pojechali do Nacławia, a potem przez Nielęgowo w stronę Gryżyny, by tuż przed wjazdem do wsi, skręcić do Gniewowa. Dalej trasa rajdu prowadziła do Widziszewa i Bruszczewa. Następnie nową drogą S5 uczestnicy pojechali w stronę Czacza, potem tunelami pod S5 dojechali do Śmigla. Tam ulicami Glinkową, Dworską i Kościańską uczestnicy rajdu udali się na metę rajdu, pod śmigielskimi wiatrakami, gdzie na wszystkich czekał ciepły posiłek i coś słodkiego.
Uczestnikom dopisywała pogoda i humory
Uczestnikom rajdu towarzyszyła dobra pogoda i humory. W rajdzie brały udział całe rodziny. - Świetna pogoda, super się jechało. Czego chcieć więcej. Szkoda, że nie mogliśmy brać udziały w rajdach wiosną, ale cóż dobrze, że jeszcze pogoda dopisuje i wolnym czasie może pojeździć na rowerze – mówił jeden z uczestników rajdu.
W czasie rajdu obowiązywały zasady bezpieczeństwa związane z koronawirusem. Również na mecie gdzie na uczestników czekał ciepły posiłek obowiązywały koronawirusowe zasady bezpieczeństwa, czyli noszenie maseczek i odkażanie rąk.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?