Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kościaniacy ukradli 50 rasowych gołębi mieszkańcowi Włoszakowic. Znalazł je na portalu aukcyjnym i złodzieje wpadli

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
archiwum/ Waldemar Wylegalski
Pięćdziesiąt rasowych gołębi stracił mieszkaniec gminy Włoszakowice. Ptaki skradziono mu jednej nocy z przydomowej woliery. Okradziony na trop swoich ptaków trafił przypadkiem, gdy po kradzieży umówił się na zakup i trafił na swoje gołębie.

Sprawa ma kilkumiesięczną historię, ale teraz dość niespodziewanie znalazła swój finał. We wrześniu 2018 roku mieszkańcowi gminy Włoszakowice skradziono rasowe gołębie.

- Sprawcy weszli w nocy do woliery połączonej z gołębnikiem i skradli 30 gołębi rasy pocztowy staropolski, jeszcze tej samej nocy ponownie wrócili i skradli kolejnych 20 sztuk tym razem rasy dragon. Łączną wartość strat właściciel wycenił na kwotę 7 tysięcy złotych, natomiast tej sentymentalnej nie sposób mu było opisać - mówi Monika Żymełka z policji w Lesznie.

Hodowca niemal zapomniał o sprawie i w maju rozpoczął poszukiwania nowych ptaków. Na portalu aukcyjnym znalazł ofertę sprzedaży trzech gołębi.

- Wśród nich rozpoznał dwa swoje ptaki. Umówił się na spotkanie ze sprzedającym i odkupił gołębie. Kiedy przywiózł je do domu i wpuścił do woliery, nie miał żadnych złudzeń, że to ptaki utracone kilka miesięcy wcześniej. Te natychmiast zaczęły walczyć o swoje miejsca w których kiedyś mieszkały ze swoją rodziną. Właściciel jednak w rozmowie ze sprzedającym ustalił skąd je posiada. Trop zaprowadził go do powiatu kościańskiego - dodaje Żymełka.

Zawiadomieni o sprawie policjanci z Leszna zatrzymali 21 i 22-lata, którzy usłyszeli zarzut kradzieży 50 gołębi. Podejrzani przyznali się do zarzucanego im przestępstwa, wyjaśnili policjantom, że kradnąc ptaki pakowali je do worków, a następnie wszystkie sprzedali. Teraz grozi im do 5 lat więzienia.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto