Kradzież na zabawie walentynkowej w Kościanie, według ustaleń policji wyglądała tak: po imprezie na jednym ze stolików pozostało dwa tysiące złotych oraz ramki do zdjęć i czajnik elektryczny. Kiedy organizatorka imprezy regulowała należności z zespołem, pieniądze i przedmioty zniknęły. Poszkodowana wróciła do stolika i ze dziwieniem zauważyła, że nie ma na nim torby z gotówką i drugiej, z nieodebranymi nagrodami.
Zobacz też: Policja zatrzymała sprawców rozboju na stacji paliw w Krzywiniu
Rozpoczęła poszukiwania. - Alarm wszczęty przez organizatorkę zabawy oraz poruszenie, które powstało na sali prawdopodobnie spłoszyło złodzieja - wyjaśnia Radosław Nowak, z komendy policji w Kościanie. - Chwilę po kradzieży, sprawca porzucił torbę z pieniędzmi. W innym miejscu budynku, w którym odbywała się impreza odnalezione zostały ramki do zdjęć. Czajnik odzyskaliśmy kilka dni później.
Podejrzaną o kradzież na zabawie walentynkowej w Kościanie jest uczestniczka imprezy - 28-letnia mieszkanka powiatu kościańskiego. Kobieta usłyszała już policyjne zarzuty. - Przyznała się do winy, ale nie potrafiła wytłumaczyć motywów swojego zachowania - dodaje Radosław Nowak.
Koscian.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?