Kradzieże paliwa w powiecie kościańskim coraz częstsze

Kradzieże paliwa w powiecie kościańskim w ostatnim miesiącu powtarzały się dość często. Ceny benzyny i oleju napędowego idą w górę, a osób "przedsiębiorczych" nie brakuje. Pierwsze zgłoszenie kościańska policja otrzymała 7 września. Nieznany sprawca z dwóch ciężarówek ukradł 350 litrów oleju napędowego. Wartość strat wyceniono na 1880 zł.

Dwa dni później złodziej pojawił się w Kościanie. Z samochodu marki scania zniknęło 120 litrów oleju o wartości 672 zł. Czarny weekend w dziedzinie kradzieży paliwa miał jednak dopiero nadejść. Między 13, a 16 września z dwóch ciężarówek marki mercedes, stojących na firmowym parkingu zniknęło w sumie 350 litrów oleju, wycenionych przez właściciela na 1575 zł.

W tym samym czasie, także w Kościanie, ale na parkingu stacji paliw ze zbiornika scanii nieznany sprawca ściągnął 150 litrów paliwa. przy okazji zabrał też koło zapasowe, dlatego wartość strat oszacowano na 2854 zł. Tydzień później 140 litrów paliwa zniknęło z baku ciężarówki marki MAN, stojącej na parkingu przy zakładzie pracy. Wartość strat - 639 zł.

Zobacz też: Przyłapani na posiadaniu i sprzedaży narkotyków

Ostatnią we wrześniu kradzież paliwa w powiecie kościańskim, zgłoszono wczoraj (30 IX). W gminie Krzywiń z samochodu scania ukradziono 150 litrów oleju o wartości 840 zł. Podsumujmy: sześć kradzieży oleju napędowego, ze zbiorników ciężarówek zniknęło w sumie 1260 litrów paliwa, których wartość oszacowano na około 8,4 tys. zł.

Jednego z amatorów cudzego paliwa udało się kościańskiej policji zatrzymać. W ręce funkcjonariuszy wpadł mężczyzna, który okradał ciężarówki stojące na parkingu jednej z kościańskich firm. - Podejrzany w nocy ściągał paliwo ze zbiorników, przelewał kanistrów, a potem sprzedawał - wyjaśnia Artur Ustasiak, rzecznik komendy policji w Kościanie. W ten sposób upłynnił 500 litrów oleju.

Zatrzymany mężczyzna to 38-letni mieszkaniec powiatu kościańskiego, notowany wcześniej przez policję. Podejrzany usłyszał już zarzuty i przyznał się do nich. Wartość skradzionego paliwa szacuje się na 2,5 tys. zł. - Policjanci sprawdzają jeszcze, czy mężczyzna nie dopuścił się innych przestępstw, szukają również ewentualnych paserów - dodaje Artur Ustasiak. Podejrzanemu grozi do 5 lat więzienia.

Zobacz też: Włamania do piwnic w Kościanie

Powtarzające się coraz częściej kradzieże paliwa w powiecie kościańskim to jednak nie wszystko. W gminie Krzywiń pewien mężczyzna oferował do sprzedaży 600 litrów paliwa, wartych około 2 tys. zł. Oferta skusiła 50-letniego mieszkańca gminy. Po dokonaniu transakcji, okazało się jednak, że w trzech beczkach, zamiast oleju napędowego była woda.