- Plaga szczurów na osiedlu Przyjaźni w Lesznie. Myślałem, że to kolejna plotka, a tu proszę. Wychodząc z domu byłem świadkiem jak szczury biegały razem z kotem przy ścianie bloku na Czechosłowackiej - pisze Jarosław Jankowski.
Mieszkaniec Leszna zaapelował w mediach społecznościowych do zarządu Leszczyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Lesznie o rozwiązanie tej kwestii na najbliższym spotkaniu.
Zapytaliśmy Kazimierza Pazołę, zastępcę prezesa zarządu ds. techniczno-eksploatacyjnych Leszczyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, czy rzeczywiście w ostatnim czasie nasilił się problem ze szczurami.
- Nie odnotowaliśmy zwiększonej liczby zgłoszeń dotyczących pojawiających się szczurów na osiedlu Przyjaźni stąd też na chwilę obecną nie możemy mówić o pladze i nasilającym się problemie w ostatnim czasie
– przekonuje K. Pazoła.
Niektórzy mieszkańcy wiążą szczurzy problem z pojemnikami na bio odpady, ale – jak przekonują zarządzający ustawienie pojemników nie wpłynęło w znacznym stopniu na zwiększenie populacji szczurów na osiedlach.
- Tam gdzie jest to możliwe montowane są półpodziemne pojemniki na odpady. Większym problemem są osoby dokarmiające koty, ptaki a także wyrzucające resztki jedzenia na trawniki przy budynkach. Prowadzimy akcję uświadamiającą w postaci ulotek wieszanych na tablicach ogłoszeniowych informujących o skutkach wyrzucania resztek jedzenia na trawniki – tłumaczy wiceprezes Pazoła.
Leszczyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa dwa razy do roku: w kwietniu oraz październiku, przeprowadza obowiązkową deratyzację.
- Korzystamy z profesjonalnej firmy, której zlecamy te czynności. Reagujemy także doraźnie po zgłoszeniach od lokatorów i po przeglądach naszych osiedli wykonywanych przez pracowników administracji osiedla – dodaje Kazimierz Pazoła.
I zapewnia, że w obecnej sytuacji można przyśpieszyć obowiązkową akcję deratyzacyjną, która przypada na październik i rozpocząć ją już we wrześniu.
- Powrzucamy dodatkowe trutki w studzienki kanalizacyjne znajdujące się na osiedlu. Przeprowadzimy też kolejną akcję informującą o skutkach wystawiania jedzenia i dokarmiania zwierząt przy budynkach - podsumowuje wiceprezes LSM.
Przy tej okazji warto przypomnieć, że niewłaściwe zwyczaje ludzi przyczyniają się do zwiększonego tempa rozprzestrzeniania się szczurów. Sprzyja im nie tylko wyrzucanie resztek jedzenia na trawniki czy przy śmietnikach, ale także wyrzucanie resztek pokarmów do zlewów czy toalet.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?