Jeszcze przed formalnym zakończeniem egzaminu, w holu "Kolberga" było tłoczno i gwarno. Większość maturzystów skończyła pisać przed czasem. - Myślałem, że będzie trudniej - przyznał Krzysztof Ratajczak, uczeń klasy matematyczno-fizycznej. - Egzamin był prosty, a zadania dość standardowe. Niektóre trzeba było przemyśleć, ale ze znalezieniem poprawnego rozwiązania nie miałem kłopotów.
- Właściwie jakoś specjalnie się nie przygotowywaliśmy - dodaje Magdalena Mrug, także z klasy matematyczno-fizycznej. - Przygotowaniem do matury były trzy lata nauki w liceum. Większe obawy mamy przed matematyką na poziome rozszerzonym i to raczej do tego egzaminu bardziej się przyłożymy. - Żadnych talizmanów na maturę nie zabraliśmy, chyba, że uznać za nie kalkulatory, przed egzaminem dokładnie zresztą sprawdzane - mówi Natalia Ratajczak z klasy biologiczno-chemicznej.
Zobacz też: Matura z języka polskiego w "Ratajczaku" [zdjęcia]
- Właściwie nic nas na egzaminie nie zaskoczyło. Co roku jest praktycznie to samo, tylko dane się zmieniają - zauważa Mateusz Ścigacz. - Cieszę się, że nie było rachunku prawdopodobieństwa. - Matura z matematyki, przynajmniej ta na poziomie podstawowym jest bardzo schematyczna, dlatego podeszliśmy do niej bez stresu - przyznaje Wiktoria Szczepaniak z klasy polonistyczno-biologicznej. - Za to boimy się rozszerzonej, przeliczyliśmy zadania ze wszystkich poprzednich egzaminów - przyznaje Zuzanna Klorek.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?