Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na jaką pomoc mogą liczyć zwierzęta w naszym mieście?

archiwum TOZ
W naszym mieście działa Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, w którym 10 wolontariuszy zajmuje się pomocą zwierzętom bezdomnym, zagubionym, albo takim, które przebywają w złych warunkach, a ich właściciele nie wywiązują się ze swoich obowiązków.

TOZ jest organizacją non - profit, a ludzie, którzy angażują się w jej działalność muszą godzić wolontariat z pracą zarobkową.

- Ratowaniem zwierząt zajmujemy się w czasie wolnym, w teorii, bo w praktyce działalność na rzecz zwierząt towarzyszy nam właściwie bez przerwy, w każdej sferze życia. Oczywiście rąk do pracy jest zawsze za mało, zwłaszcza teraz, gdy zbliża się czas wzmożonej pracy - wiosna. Zachęcamy zdeterminowane, kochające zwierzęta i lubiące wyzwania osoby do wstąpienia w nasze szeregi. - mówi Monika Majchrzak działająca w TOZ.

Kościańskie towarzystwo przyjmuje średnio kilka zgłoszeń dziennie, są to najczęściej zgłoszenia dotyczące zaginionych zwierząt, lub zgłoszenia na temat błąkającego się psa lub kota. Coraz częściej zgłaszane są także przypadki złego traktowania zwierzęcia, ponieważ zwiększa się świadomość i empatia ludzi w stosunku zwierząt.
Jeżeli zauważymy na ulicy zabłąkane, czy ranne zwierze, przede wszystkim należy zabezpieczyć je, następnie poinformować odpowiednie służby (Straż Miejska, Schronisko w Gaju, czy TOZ) i poczekać do ich przyjazdu.
Jeśli zauważmy, że stan jakiegoś zwierzęcia jest niepokojący, lub warunki w jakich przebywa nie są odpowiednio przystosowane (zwierzak pozostawiony bez jedzenia, wychudzony, czy pies na krótkim łańcuchu), należy powiadomić TOZ, policję, lub Straż Miejską.

Wolontariusze apelują także o sterylizowanie kotów.
- Jeśli chodzi o koty, panuje powszechny mit, że kot jakoś sobie poradzi. Otóż nie poradzi sobie. Niskie temperatury zimą, choroby, liczebność bezdomnych stworzeń, dla których brakuje pożywienia na terenach zurbanizowanych. Koty rozmnażają się błyskawicznie; łagodne zimy wydłużyły okres rozrodczy tych zwierząt i trwa on właściwie na okrągło, co daje nawet 20 kociąt w ciągu roku! Większość z nich spotyka straszna śmierć w wyniku głodu, choroby, z ręki człowieka lub pod kołami samochodów. Niestety, wciąż powszechną praktyką jest topienie małych szczeniaków i kociąt. Te, którym uda się przeżyć, już po 6 miesiącach są gotowe do wydawania na świat kolejnej generacji. Wydawanie przez ludzi potomstwa własnych zwierząt w tak zwane ,,dobre ręce" to tak naprawdę działanie generujące bezdomność, ponieważ ogranicza możliwość znalezienia domów tym naprawdę potrzebującym psom i kotom. Dodatkowo pamiętajmy, że zwierzak, którego wydamy, będzie miał młode. Czy wiemy, co się z nimi stanie?... Jedynym słusznym i humanitarnym działaniem ograniczającym bezdomność i cierpienie jest sterylizacja, zarówno własnych zwierzaków, jak i tych bezdomnych. Zadbamy w ten sposób o zdrowie naszego zwierzaka, bowiem kastracja zmniejsza ryzyko wystąpienia nowotworów i ropomacicza. Dodatkowo każda ciąża to ogromny wysiłek dla organizmu. Jeśli natomiast dokarmiamy koty w swojej okolicy, koniecznie musimy zatroszczyć się o ich wysterylizowanie, bo zamiast 5 kotów do dokarmiania nagle okaże się, że mamy ich 15... Niektóre gminy wprowadziły program dofinansowania kastracji i sterylizacji bezdomnych zwierząt. Zainteresowani mogą telefonicznie uzyskać informację, jak sprawa wygląda w gminie, w której mieszkają. TOZ oraz inne organizacje ratujące zwierzęta również, w miarę swoich możliwości, pomagają w sterylizacji bezdomnych zwierząt. Zbliża się wiosna, dlatego bardzo prosimy mieszkańców Kościana i okolic o empatię i zdrowy rozsądek. Oswoiliśmy zwierzęta, musimy wziąć za nie odpowiedzialność. - tłumaczy.

Jednak wolontariusze otrzymują zgłoszenia nie tylko w sprawie psów i kotów: -Zdarzają się również konie, ptaki np. łabędzie, gołębie. Ostatnio zdarzyło się, że pod naszą opiekę trafiła... sowa. Zawsze staramy się sprostać takim nowym wyzwaniom i dać z siebie 100%. Angażujemy się również w liczne protesty i akcje na rzecz zwierząt. - mówi Monika Majchrzak.

19-latek podejrzany o okrutne zakatowanie psów, miał też zabić kota. Trafił do aresztu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto