- Chyba każdy z nas zetknął się w swoim życiu z kobietą, kobietami, które podziwia, od których wiele się nauczył albo które miały wpływ na nasze życie, zainspirowały do zmiany. Niezwykłość często objawia się w zwykłej codzienności, w wykonywaniu na pozór przyziemnych czynności. Ta zwyczajność-nadzwyczajność cechuje bohaterki naszej książki - powiedziała na wstępie spotkania Barbara Kąkol, dyrektor Muzeum Kaszubskiego w Kartuzach.
Publikacja "Niezwykłe kobiety w moim życiu - Nadzwëczajné białczi w mòjim żëcym", to pokłosie konkursu zorganizowanego przez Muzeum Kaszubskie w Kartuzach. Każdy miał możliwość napisania opowiadania o ważnej, najważniejszej kobiecie jego życia. Do konkursu zgłoszono sporo takich opowieści. Wiele z osób napisało o mamie, inni pisali o babci czy siostrze.
W konkursie pierwsze miejsce zajęła Celina Arendt za opowiadanie "Wspomnienie. Babcia Elżbieta". Drugie miejsce przyznano Mariuszowi Kliszewskiemu za "Krystyna Kliszewska 1935-2021 - Tu jest mój Heimat" i Karolinie Serkowskiej za "Twórczą mamę". Na trzecim miejscu uplasowały się prace Alicji Serkowskiej - "Niezwykła kobieta w moi życiu - moja mama" oraz Renaty Mistarz - "Basia. Wspomnienie o Barbarze Pisarek".
Wyróżnienia przyznano Marianowi Jelińskiemu i Antoninie Kwiecień.
Wieczór pełen wspomnień w Muzeum Kaszubskim w Kartuzach
Zanim doszli do głosu autorzy tych niezwykłych, sentymentalnych opowiadań, bardzo pięknie o kobietach w swoim życiu opowiedział Mieczysław Grzegorz Gołuński,burmistrz Kartuz.
- Kobieta, to wszystko. Kobieta to żona,matka, babcia - mówił Mieczysław Grzegorz Gołuński. - To osoba, która kocha, tuli, gotuje i robi wszystko to, co jest w życiu niezbędne. Wspomnienia zawarte w tej książce mówią o konkretnych osobach, ale praktycznie prawie o każdej kobiecie można byłoby napisać poezję czy książkę. Dla nas, Kaszubów, kobiety są bardzo ważne, bo to one sterują naszym domem i nadają mu odpowiedni ton i kierunek.
- Idąc tu dziś do państwa pomyślałem sobie o najważniejszych kobietach w moim akurat życiu i od razu pojawiło się słowo i wspomnienie MAMA - kontynuował burmistrz Gołuński. - Bo to w moim życiu postać najważniejsza, słowo MAMA łączy się w moich wspomnieniach z tym co piękne i dobre, ale też z drogowskazami, którymi należy się kierować idąc przez życie. Dziękuję wszystkim państwu za to, że potrafiliście podzielić się z nami swoimi wspomnieniami i opowieściami o bliskich wam kobietach.
- Niektórych z nich już nie ma wśród nas, ale w sercach pozostały, bo pamięć o nich trwa. I oby ta pamięć była przekazywana z pokolenia na pokolenie, bo świadczyć będzie o tym, że jesteśmy tą tradycyjną kaszubską rodziną, mocną, silną w wierze i w miłości do matki. I tego życzę wszystkim paniom, aby każda matka, babcia była tak doceniana jak w opowieściach z tej książki - kontynuował burmistrz Gołuński.
Wspaniałym podsumowaniem tego wystąpienia było przytoczenie jednego ze skeczów kabaretu Neonówki, w którym dwóch facetów nierobów rozmawia ze sobą na temat tego, czym tak naprawdę zajmują się ich żony, czyli ich zdaniem... niczym.
"No,bo co ta za robota, kiedy rano wstaje, robi śniadanie, wysyła dzieci do szkoły, a potem pierze, gotuje, sprząta, robi obiad, kolację, a potem, kiedy już śpię, ona też idzie spać. Przecież one nic nie robią!"
Na temat kobiet w ich życiu wypowiedzieli się w Muzeum Kaszubskim w Kartuzach autorzy wyróżnionych opowiadań, ale też goście. O swoim wychowaniu w domu rodzinnym opowiedział Kazimierz Formela, szef kartuskiego oddziału ZKP w Kartuzach czy Tadeusz Moryń, szef Towarzystwa Miłośników Kartuz.
Nie będziemy przytaczać państwu ich wypowiedzi, bo po tę książkę naprawdę warto sięgnąć i ją przeczytać. Publikacja dostępna jest w Muzeum Kaszubskim w Kartuzach
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?