- Śrem rozwija się dynamicznie i generuje ruch na trasie Śrem - Poznań, który odbywa się teraz samochodem. Stąd myśl o reaktywacji linii kolejowej i skierowaniu ruchu na tory - powiedział Wojciech Jankowiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego. O potrzebie odciążenia dróg od ruchu samochodowego mówi także Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, który odwołuje się do oferty Bus -Tramwaj - Kolej. - Dzięki tej możliwości 6 proc. osób, które dotychczas nie korzystały z transportu publicznego, decyduje się na tę formę komunikacji - podkreślił Jaśkowiak.
Przypomnijmy, że do stolicy Wielkopolski co dzień dojeżdża około 100 tys. samochodów. - Strumień pojazdów do Poznania jest ogromny, musimy szukać alternatywy - dodał starosta Jan Grabkowski. Linia kolejowa Śrem - Czempiń została zamknięta dla ruchu pasażerskiego w 1995 roku. Aby zrealizować teraz inwestycję, należy opracować dokumentacją przedprojektową wraz z raportem oddziaływania na środowisko i z uzyskaniem decyzji środowiskowej.
Szacowany koszt opracowania samej dokumentacji to 350 tys. złotych, z czego połowę sfinansuje zarząd województwa, a resztę Stowarzyszenie Metropolia Poznań. 50 tys. zł wyłoży z kolei Gmina Śrem. Przypomnijmy, że linia znajduje się w obszarze planowanych przewozów Poznańskiej Kolei Metropolitalnej, która swoim zasięgiem ma obejmować miejscowości położone w promieniu do 50 km od Poznania.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?