Obra już trenuje przed nowym, ciężkim sezonem w IV lidze

To będzie kolejny drugi i już ostatni przejściowy sezon, w których znów zagra aż 20 zespołów. W minionym sezonie było ich – 22. Od następnego liga docelowo ma liczyć 18 drużyn, co sprawia, że z rozgrywek znów spadnie większa liczba drużyn. W sezonie 2021/2022 nie będzie już podziału na grupę mistrzowską i spadkową. Oznacza to, że każdy zagra z każdym, sprawdzonym systemem mecz i rewanż. Oznacza to dla każdej drużyny 19 spotkań jesienią i tyle samo wiosną, sporo, jak na drużyny, w których grają amatorzy łączący grę z pracą.
Najbliższa kampania zapowiada się arcyciekawie, a to wszystko ze względu na sporą liczbę spadków z III ligi (Unia Swarzędz, Nielba Wągrowiec, Mieszko Gniezno, Górnik Konin). Z obecnych IV-ligowców mocny powinien być zespół z Gołuchowa, ale także Centra Ostrów Wielkopolski. Obra 1912 Kościan wśród faworytów nie będzie, ale wszyscy liczą na poprawę miejsca.

Idziemy metodą małych kroczków. Chcielibyśmy zrobić postęp i poprawić tro dziewiąte miejsce, które zajęliśmy w minionych rozgrywkach. Docelowo oczywiście chcielibyśmy awansować do III ligi. Mam nadzieję, że to nie aż tak odległa perspektywa. Mamy sprawdzonych sponsorów, którzy nas wspierają i dzięki którym piłka nożna w Kościanie funkcjonuje na przyzwoitym poziomie – przyznał Krzysztof Knychała, trener Obry 1912 Kościan.

W Obrze dojdzie na pewno do kilku zmian kadrowych. Nie sprawdzili się w tym zespole: Edwin Rabiega oraz Mateusz Bartkowiak. Obaj muszą sobie poszukać nowych pracodawców. Klub ma na celowniku kilku piłkarzy, którym będzie się przyglądał między innymi podczas sparingów. W Kościanie myślą o zatrudnieniu 4-6 nowych graczy, wszystko po to, by być konkurencyjnym w tak mocnej IV lidze. Dodajmy, że piłkarska jesień trwać będzie do 27 listopada.

Ciekawy zespół, który zapewni spokojny ligowy byt chcą zbudować w Piaskach. Korona zamierza na dłużej zadomowić się w tej klasie rozgrywkowej. Beniaminek zorganizował otwarty trening, dla piłkarzy, którzy chcieliby wstąpić w szeregi zespołu z powiatu gostyńskiego. Na tę chwilę oczywiście za wcześnie, by rzucać nazwiskami, tak w przypadku Obry, jak i Korony. O przydatności nowych graczy zdecydują w głównej mierze gry kontrolne.