Opłaty targowe w Krzywiniu w myśl założeń tegorocznego budżetu powinny przynieść gminie 1500 zł wpływów. Tymczasem w ciągu dziewięciu ostatnich miesięcy, w budżecie pojawiło się z tego tytułu zaledwie 300 zł. Stawki opłat przyjęte w 2007 roku przez gminnych radnych to 10 zł za dzień handlowania na placu targowym i 5 zł za sprzedaż z samochodów.
- Ten drugi przepis jest martwy - przyznaje Honorata Krupka, skarbnik gminy. - Opłaty za handel obwoźny nie są pobierane. Stefan Głowacki, jeden z trzech inkasentów pracujących w gminie przyznaje, że wyegzekwowanie opłaty za sprzedaż z samochodu jest niemal niemożliwe. - Z moich obserwacji wynika, że dziennie pojawia się około pięciu takich samochodów. To już daje ładną kwotę.
Zobacz też:Spór o przyznanie Nagród Twórczych Gminy Krzywiń [zdjęcia]
Opłatom targowym w Krzywiniu mają się w najbliższym czasie przyjrzeć gminni radni. Temat najbardziej interesuje radną Krystynę Motławską, która zauważyła bardzo niskie wpływy do budżetu z tego tytułu. Nad problemem opłat targowych w Krzywiniu obiecała się również pochylić skarbnik Honorata Krupka, która przyznaje, że nie wiedziała do tej pory, dlaczego przepis o handlu obwoźnym jest martwy.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?