Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwsze trzy punkty Real Astromal Leszno. Tęcza Folplast też wygrywa

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Szczypiorniści I ligi rozegrali II serię spotkań. Okazała się ona bardzo udana dla dwóch naszych drużyn, które w pełni wykorzystały atut własnego parkietu. Znacznie trudniej o końcowy sukces przyszło zespołowi z Leszna.

Real Astromal przegrał na inaugurację w Obornikach Śląskich 24:19, więc przed własną publicznością chciał się zrehabilitować i powalczyć o pełną pulę w spotkaniu z Olimpem Grodków. Leszczynianie grali z tym rywalem w trakcie przedsezonowego turnieju właśnie na parkiecie rywala i odnieśli z nim zwycięstwo. Podopieczni trenera Macieja Wieruckiego mieli więc pewną przewagę psychologiczną, choć wiadomo, że gra towarzyska to jednak nie to samo, co liga.
Początki tego spotkania nie były najłatwiejsze. Co prawda gospodarze zdobyli bramkę otwarcia, ale po chwili byli zmuszeni gonić. Pogoń trwała długo. Remis pojawił się na tablicy wyników dopiero w 20 minucie, kiedy na tablicy wyników pojawił się wynik (9:9). Potem delikatną przewagę uzyskali gospodarze, którzy w 30 minucie meczu po świetnym rzucie Jaszkiewicza uzyskali 3-bramkową przewagę (17:14).
Gospodarze grali dobrze. Długo utrzymywali swoją przewagę i wydawało się, że wszystko mają pod kontrolą. Goście jednak wciąż wierzyli i w 52 minucie był remis. Potem rywal objął nawet prowadzenie. Zażarta walka trwała do samego końca. Miejscowych na kolejne prowadzenie wyprowadził Piotr Łuczak, który ustalił też wynik meczu na 31:30. Rywal co prawda miał jeszcze szansę doprowadzenia do wyrównania, ale gospodarze wybronili ostatnią akcję i po 6o minutach twardej walki mogli się cieszyć z pierwszych trzech punktów w sezonie.

Real Astromal Leszno – Olimp Grodków 31:30 (17:14)

Bramki dla Real Astromal zdobywali: Jaszkiewicz 14, Łuczak 5, Płaczek 5, Rybarczyk 4, Frieske 3.

Mocna Tęcza Folplast

Po niezłej inauguracji w Poznaniu z faworyzowanym Grunwaldem i wyjazdowym remisie beniaminek z Kościana chciał przed własną publicznością powalczyć o pełną pulę. Rywalem byli akademicy z Zielonej Góry, którzy na inaugurację przegrali w Gorzycach Wielich i pozostawali bez punktów. Swoje ambicje przed tym meczem mieli więc i jedni i drudzy. Obie strony postawiły sobie za punkt honoru zwyciężyć, bo dobry początek ligi potrafi zbudować każdą drużynę. Ekipa Dawida Nowaka od początku narzuciała swój styl gry i niesiona dopingiem swoich kibiców od początku budowała przewagę. Zwaracała uwagę przede wszystkim świetna postawa w obronie, która pozwoliła do przerwy rywalowi na zdobycie tylko 7 bramek. O cztery więcej do przerwy mieli gospodarze. Ci pilnowali wyniku, nie pozwalając rywalowi na zbyt wiele. W związku z tym takich nerwów jak w Lesznie nie było. Tęcza pewnie ograła zespół z Zielonej Góry 26:20 i może początek rozgrywek zapisać na plus.

Tęcza Folplast Kościan – AZS KU Uniwersytetu Zielonogórskiego 26:20 (11:7)

Bramki dla Tęczy Folplast zdobywali: Stachowiak 7, Wesołek 5, Napieralski 5, Przekwas 4, Olejnik 2, Piątek 1 , Jackowski 1, Graf 1.

Pójdą za ciosem?

W 3 kolejce obie nasze drużyny czekają spotkania wyjazdowe. Leszczynianie udadzą się do Gorzyc Wielkich. Z tym rywalem ekipa z Leszna ma dobre wspomnienia. W minionym sezonie nasz zespół odniósł dwie wygrane, także w starciu w meczu wyjazdowym. Nie mamy nic przeciwko, by historia się powtórzyła w sobotę – 2 października.
Bardzo ciekawie powinno być też w sobotę w Świebodzinie. To tam na swój trzeci mecz w tym sezonie uda się Tęcza Folplast Kościan. Rywalem będzie muejscowy ZEW, z którym Tęcza przegrała w minionych rozgrywkach walkę o zwycięstwo w rozgrywkach II ligi. Ostatecznie obie drużyny uzyskały po reorganizacji awans. W sobotę nadarzy się okazja do rewanżu za minione rozgrywki, ale łatwo Tęczy nie będzie, bo drużyna z Lubuskiego pokazała się z dobrej strony. Najpierw wygrała z EUCO Dziewiątką Legnica 38:25, a ostatnio po zaciętej walce przegrała na wyjeździe z faworyzowanym Grunwaldem w Poznaniu zaledwie jednym trafieniem (22:21), choć do przerwy ZEW miał 5 bramek przewagi!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto