Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polowania na lisy w powiecie kościańskim - w tym roku pozyskano 106 zwierząt

Anna Szklarska-Meller
Polowania na lisy w powiecie kościańskim
Polowania na lisy w powiecie kościańskim
Polowania na lisy w powiecie kościańskim, organizowane przez starostwo tradycyjnie odbywają się w pierwszych miesiącach roku. To element programu zmierzającego do redukcji populacji lisów i zwiększenia liczby zajęcy. Problem w tym, że w ostatnim roku liczba lisów wzrosła, a zajęcy - spadła.

Polowania na lisy w powiecie kościańskim (zobacz zdjęcia z polowań w poprzednich sezonach) to stały element programu, którego celem jest zwiększenie liczby zajęcy żyjących na naszych polach i łąkach. Jednym z najpoważniejszych - choć nie jedynym - naturalnym wrogiem zajęcy są lisy, których populacja w ostatnich latach systematycznie rosła. Dlatego ratowanie zajęcy, w myśl założeń programu równa się ograniczaniu liczby lisów.

Kościańskie starostwo program regulacji liczebności lisów prowadzi od 2007 roku. Polega on na pozyskiwaniu tej zwierzyny przez myśliwych, m.in. podczas powiatowych polowań na lisy, a także wypuszczaniu na wolność zajęcy i zachęcaniu rolników do prowadzenia gospodarki przyjaznej dla drobnej zwierzyny. W latach 2008 - 2011 liczba lisów spadła z 9 do 4 osobników na 1000 hektarów, ale w ubiegłym roku wzrosła - do 8 zwierząt na 1000 ha.

Zobacz też: Podsumowanie programu redukcji lisa w sezonie 2012/2013 [zdjęcia]

- Zdaniem naukowców stoi za tym wzrost sukcesu rozrodczego lisów, stanowiący naturalną reakcję na wzmożoną presję ze strony człowieka, a także powiększenie przestrzeni życiowej tych zwierząt. Według opinii fachowców wypływa stąd jeden wniosek, wbrew pozorom, im mniej lisów, tym intensywniej powinien być realizowany program ich redukcji - tłumaczy Bartosz Jankowski z kościańskiego starostwa.

Powiatowe polowania na lisy są zawsze zwieńczeniem całego sezonu. W tym roku podczas dwóch polowań myśliwi pozyskali w sumie 106 lisów. To sporo, bo choćby w ubiegłym roku dzień polowania był ostatnim dla 56 zwierząt. Jak w takim razie mają się na naszym terenie zające? Ostatnio nie najlepiej. Podczas gdy w minionych latach doliczono się 36 tych zwierząt na 1000 hektarów, w minionym roku było ich 25.

Od dwóch lat kościańskie starostwo nie wypuszcza na wolność zajęcy, ale rozdaje rolnikom nasiona gorczycy. Poplon, który utrzymuje się na polach jesienią i zimą to dla drobnej zwierzyny źródło pokarmu i schronienie przed drapieżnikami. Dwa lata temu do rolników trafiły 3 tony nasion, w ubiegłym roku - 2 tony. Programy, wzorowane na tym prowadzonym w powiecie kościańskim, wprowadziły także powiaty: leszczyński, gostyński, rawicki, wolsztyński i górowski.

Koscian.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscian.naszemiasto.pl Nasze Miasto