- Pomysł zrodził się właściwie jako następstwo spotkań grupy miłośników psów. Nasze spotkania odbywały się najczęściej na łąkach przed Racotem, gdzie było najbezpieczniej, ale jednak trudno mówić tutaj o pełnym bezpieczeństwie. Co jakiś czas w naszych rozmowach poruszany był temat braku miejsca, gdzie można swobodnie wypuścić psiaki, bez martwienia się o ich ewentualną ucieczkę czy przestraszenie innych ludzi - opowiada Natalia Grądzka, przedstawicielka zespołu, walcząca o powstanie wybiegu.
Wybieg ma być bezpłatny i dostępny dla wszystkich. A jak miałby wyglądać? - To sprawa cały czas otwarta. Będzie zagospodarowany w taki sposób, jaki uda nam się wywalczyć. Na początek celem jest postawienie bezpiecznego, solidnego płotu z małą ilością drzew i bezpiecznym podłożem - twierdzi Grądzka.
Dodajmy, iż wybieg ma być usytuowany naprzeciwko skweru Krimpen nieopodal DK5.
Szczegóły na temat projektu znajdziecie w nadchodzącym wydaniu "Faktów Kościańskich".
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?