Powiat kościański: drogowcy posypują jezdnie, ale i tak jest niebezpiecznie.

- Generalna zasada jest taka, że im gorsze warunki na drogach, tym mniej kolizji. Tym razem jednak zima trochę zaskoczyła kierowców i w ciągu ostatniej doby zanotowaliśmy cztery kolizje - mówi Matusz Marszewski z Komendy Powiatowej Policji w Kościanie. - Przyczyną wszystkich było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.

Na krajowej "piątce" kierowca mercedesa stracił panowanie nad samochodem. Wjechał do rowu i "skasował" przydrożny słup. Pomiędzy Januszewem i Osiekiem kobieta jadąca renault megane uderzyła w tył fiata 126p. Koło Ponina 28-letni kierowca seata leona chcąc uniknąć zderzenia z innym samochodem, wjechał do rowu. Nad ranem w Spytkówkach volkswagen transporter zderzył się z peugeotem.

Z kolei drogowcy zapewniają, że do zimy przygotowali się sumiennie i nie zaspali, kiedy ta już przyszła. W Kościanie najważniejsze gminne i powiatowe drogi posypywane są solą. - Posypaliśmy 30 kilometrów ulic. W sumie mamy ich 55 km - wylicza Jerzy Frąckowiak, naczelnik wydziału ochrony środowiska i działalności gospodarczej w kościańskim urzędzie. - Na razie nie odśnieżamy, bo nie ma takiej potrzeby. Tej zimy w Kościanie pracować będzie 1 solarka i 5 pługów. Dwie małe solarki i dwa pługi mają "pilnować" chodników. Gmina Kościan podzielona została na 9 rejonów. Przetargi na odśnieżanie dróg w 6 rejonach zostały rozstrzygnięte. Trzy pozostałe - m.in. okolice Łagiewnik, Choryni i Osieku - muszą poczekać na rozstrzygnięcie drugiego przetargu, bo w pierwszym nie wystartowała żadna firma. Posypywaniem dróg zajmują się w gminie 2 firmy. - Pierwsze zgłoszenie o konieczności posypania drogi dostaliśmy z Pianowa, 6 grudnia - mówi Andrzej Przybyła, zastępca wójta gminy Kościan.

W pozostałych gminach powiatu kościańskiego kwestia zimowego utrzymania dróg została rozwiązana w różny sposób. W gminie Czempiń za utrzymanie miejskich ulic odpowiada dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej w Czempiniu, a za drogi na wsiach - zastępca burmistrza. W tym drugim przypadku pierwszeństwo mają drogi, którymi jeżdżą autobusy szkolne. W gminie Śmigiel pracują dwie firmy. - Zadanie utrzymania dróg podzieliliśmy na 6 pakietów, 4 zestawy sprzętu do odśnieżania i posypywania jezdni jeżdżą na wsiach, a 2 w mieście - wyjaśnia Blandyna Pella z urzędu miasta. - Przyjmujemy też od sołtysów zgłoszenia dotyczące dróg powiatowych i przekazujemy Zarządowi Dróg Powiatowych w Kościanie. Inny system przyjęto w gminie Krzywiń. - W każdej wsi jest osoba odpowiedzialna za utrzymanie dróg. Zaletą tego rozwiązania jest szybkie działanie, bo nie trzeba czekać, aż sprzęt dojedzie na miejsce - zaznacza Maciej Gubański, z krzywińskiego magistratu.

Na drogach powiatowych pracować może 8 pługów i 3 piaskarki. - Ostatniej doby jeździły wyłącznie piaskarki. Posypywały tylko najbardziej niebezpieczne miejsca, jak łuki i skrzyżowania - tłumaczy Dariusz Korzeniowski, dyrektor ZDP w Kościanie.

Zobacz też: Które drogi w regionie są bezpieczne