Powiat kościański: Nadal walczą o karetkę

Ta trzecia ma stacjonować w Krzywiniu, gdzie gmina przygotowała nawet bazę dla zespołu. Starosta kościański ma nadzieję, że może nowy minister zdrowia spojrzy na sprawę przychylniejszym okiem i dlatego wystosował do niego list podpisany przez prawie 4,5 tysiąca mieszkańców.

Od 1 lipca tego roku gminę Krzywiń włączono do obszaru działania podstawowego zespołu ratownictwa medycznego z miejscem stacjonowania w Kąkolewie pod Lesznem. Tymczasem, zarówno samorząd powiatu kościańskiego, jak i gminy Krzywiń, już dwa lata wcześniej proponowały zupełnie inne rozwiązanie.

Samorządowcy chcieli, aby karetka stacjonowała w Krzywiniu. Pomysł zyskał nawet akceptację wojewody wielkopolskiego, która kilka miesięcy później została cofnięta. Mimo tego, samorządowcy nie ustawali w staraniach o zmianę. Jednak kolejne pisma i prośby nie przyniosły skutku. Teraz Andrzej Jęcz, starosta kościański wystosował do Bartosza Arłukowicza, nowego ministra zdrowia kolejne pismo w tej właśnie sprawie.

Starosta przytacza ministrowi argumenty, które wskazują, że decyzje regulujące system ratownictwa medycznego okazały się błędne. Chodzi o kryteria brane pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o kształcie systemu ratownictwa medycznego. Pierwszym z nich jest czas dotarcia karetki na miejsce zdarzenia. Zdaniem starosty, po 1 lipca tego roku, uległ on nie tylko znacznemu pogorszeniu, ale także naruszył w sposób rażący obowiązujące normy prawne, ustawę o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Drugie kryterium, którym jest liczba interwencji zespołów ratownictwa medycznego przypadających na jednego mieszkańca w ciągu doby wynosi w kraju 4,68, a w powiecie kościańskim 3,31. Zdaniem starosty, nie można brać pod uwagę takiej statystyki w przypadku organizacji systemu ratownictwa medycznego. Trzecie kryterium, dotyczące liczby mieszkańców przypadających na jeden zespół ratownictwa medycznego, jest w przypadku powiatu kościańskiego przekroczone.

– Praktyka od momentu wejścia w życie zmian, tj. od 1 lipca 2011 roku pokazała, że system nie funkcjonuje należycie, a dostęp mieszkańców do usług ratownictwa medycznego uległ znacznemu obniżeniu – przekonuje starosta Andrzej Jęcz. – Nie jest to wyłącznie opinia władz powiatu.

Zgadzają się z nią także mieszkańcy 25 miejscowości, którzy podpisali się pod skierowanym do nowego ministra zdrowia stanowiskiem. Poparli go również parlamentarzyści, a także świadkowie zdarzeń wymagających interwencji, zaniepokojeni późnym przybyciem karetki.

– W sytuacji, gdy rozwiązania, tak ważne w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia, prowadzą w rezultacie do obniżenia standardu świadczonych usług w zakresie ratownictwa medycznego, wówczas taki niepokój jest w pełni uzasadniony – podkreśla Andrzej Jęcz. – Wyrażam więc nadzieję, że załączone listy wraz z podpisami skłonią ministra do weryfikacji systemu i jego aktualizacji w oczekiwanym przez obywateli kierunku.